Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zabrał głos w sprawie blokowania polsko-ukraińskiej granicy przez protesty rolników. Stwierdził, że blokady mają wpływ na sprawy związane z bezpieczeństwem narodowym, utrudniając między innymi transport broni. Zadeklarował gotowość rozmów na granicy. Zaprosił do nich także polskie władze.
W obszernym wpisie na platformie X Wołodymyr Zełenski odwołał się do solidarności w relacjach między państwami Europy, która jego zdaniem, przez kwestie polityczne zostaje zniweczona. Symbolem tego rozpadu jest dla niego ukraińskie zboże rozsypane na polskich drogach.
- To ziarno, które nasi rolnicy z wielkim trudem uprawiają, mimo wszystkich trudności związanych z bezwzględną rosyjską agresją – napisał. Zapewnił, że Ukraina dąży do wspólnego i sprawiedliwego rozwiązania sytuacji na granicy.
Ale teraz widzimy również nadmierną i niesprawiedliwą… pic.twitter.com/vUueNixaqp
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) February 21, 2024
Zaapelował do premiera i polskiego rządu o spotkanie na polsko-ukraińskiej granicy. Powiedział też, że polecił przedstawicielom ukraińskiego rządu, by na takim spotkaniu pojawili się jeszcze przed 24 lutego.
- Blokada na granicy niestety zwiększa zagrożenie dla dostaw broni” – stwierdził. – Proszę ana Donalda, Panie Premierze, aby również pan przyjechał na granicę. Andrzeju, panie Prezydencie, proszę o wsparcie tego dialogu. To jest bezpieczeństwo narodowe. Nie możemy z tym zwlekać – napisał na platformie X Zełeński. - Jestem gotowy, aby być także na granicy razem z naszym rządem – zadeklarował.
Zwrócił się także do Komisji Europejskiej, aby na takie spotkanie oddelegowała również swoich przedstawicieli.
- Dość Moskwy na naszych ziemiach. Dość nieporozumień. Nie można się poniżać, nie można poniżać ani ukraińskich, ani polskich rolników. Potrzebujemy jedności. Potrzebujemy rozwiązań – między nami, Ukrainą i Polską, i na poziomie całej Europy.
- Jako członek ukraińskiego rządu jestem gotowy przybyć na granicę z Polską, aby wyjaśnić wszelkie nieporozumienia między naszymi krajami. Mamy ze sobą wiele wspólnego i na pewno mamy wspólną europejską przyszłość – zadeklarował również za pośrednictwem mediów społecznościowych wicepremier Ukrainy Ołeksandr Kubrakow. Wcześniej zapowiedział, że wobec blokady po polskiej stronie
Ukraińcy będą poszukiwać alternatywnych kierunków eksportu towarów, z pominięciem Polski.