Prezydent podpisał nowelizację tzw. ustawy ocenowej, która wprowadza wiele ułatwień w realizacji „inwestycji strategicznych”, w tym m.in. dróg czy linii tramwajowych.
Ustawa uchwalona 13 lipca (mowa o nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko oraz niektórych innych ustaw) ma w założeniach usprawnić proces wydawania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz przygotowanie i realizację przedsięwzięć inwestycyjnych, w tym inwestycji liniowych.
Nowe przepisy dookreślają jakiego typu przedsięwzięcia mogą być uznane za inwestycję strategiczną. Wśród nich są drogi publiczne, linie kolejowe, linie tramwajowe i metra. Mogą to być także inwestycje związane z wydobywaniem kopalin, budowlami przeciwpowodziowymi, energetyką jądrową czy budową lotnisk użytku publicznego
W odniesieniu do tego typu inwestycji – które to będą konkretnie określi rząd – będzie można m.in. zrezygnować ze stosowania przepisów dotyczących uzyskiwania decyzji środowiskowej i stosowania uproszczonych procedur związanych z ocenami oddziaływania na środowisko. Chodzi o możliwość zwolnienia tych inwestycji – wskazanych w rozporządzeniu - z konieczności stosowania dyrektywy 2011/92/UE w sprawie oceny skutków wywieranych przez niektóre przedsięwzięcia publiczne i prywatne na środowisko, w tym przepisów o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska.
Ułatwienia wprowadzone ustawą mają także dotyczyć inwestycji drogowych o znaczeniu dla obronności i bezpieczeństwa państwa. Jak podano, „uregulowania będą miały zastosowanie do ściśle określonych inwestycji na drogach publicznych, które to ze względu na dodatkowe elementy o istotnym znaczeniu dla obronności lub bezpieczeństwa państwa muszą być zrealizowane w trybie pilnym z zastosowaniem przyspieszonej i uproszczonej ścieżki realizacji takich inwestycji”. O tym, które inwestycje spełniają ten warunek zdecyduje rząd.
Już wcześniej były spekulacje, że te procedury mogłyby mieć zastosowanie w przypadku
nowo projektowanej S8 od Białegostoku do Suwałk oraz
S16 przez Mazury.
Te przepisy jeszcze na etapie procedowania w Sejmie wzbudziły wątpliwości Komisji Europejskiej, która wszczęła procedurę sprawdzającą naruszenie prawa.