Rząd ma w planach, by przewóz gotowego betonu objąć systemem monitorowania SENT. Według aktualnego harmonogramu, planuje się tym zajęć w I kwartale tego roku.
Plany w tym zakresie ujawniono jeszcze latem ub. roku. W wykazie planowanych prac rządu zapowiedziane zostały wówczas zmiany, których celem miało być przeciwdziałanie szarej strefie w obrocie betonem towarowym. Przewóz gotowego betonu miał być objęty systemem SENT na podstawie ustawy o systemem monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowymi.
Uzasadnieniem dla planowanych zmian jest potrzeba uszczelnienia systemu podatkowego w obszarze obrotu betonem towarowym i konfekcji betonowej, administracja skarbowa dopatrzyła się tu bowiem istnienia szarej strefy. Systemem SENT miałby być objęty przewóz betonu gotowego realizowany na rzecz wszystkich podmiotów odbierających, w tym również osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej.
Zmiany miały być przyjęte przez rząd jeszcze przed końcem 2024 roku, ten termin został jednak przesunięty. Według obecnego harmonogramu zapisanego w wykazie planowanych prac rządu, Rada Ministrów ma się zająć projektem w I kwartale tego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Finansów, planowane przyjęcie przez rząd projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie monitorowania drogowego i kolejowego przewozu towarów oraz obrotu paliwami opałowymi zostało przesunięte na 2025 r. z uwagi na trwające konsultacje wewnętrzne projektu.
Wprowadzenie obowiązków związanych z SENT dla betonu będzie sporym wyzwaniem – wskazywali przedstawiciele branży, dla której będzie to nowe rozwiązanie. Jak zwracało uwagę Stowarzyszenie Producentów Betonu Towarowego, „betonomieszarki” wykonują każdego dnia ok. 15 tys. operacji i mają swoją specyfikę – transport musi się zakończyć w ściśle określonym czasie. Od wyprodukowania mieszanki do jej wbudowania może minąć najwyżej dwie godziny.
Przedstawicieli branży zwracali uwagę, że z uwagi na specyfikę wykonywanych transportów oraz liczbę zaangażowanych podmiotów, za zmianami w prawie muszą iść odpowiednie rozwiązania informatyczne, a to wymaga czasu na przygotowanie, a więc okresu przejściowego.
- W projekcie planowany jest vacatio legis – potwierdziło nam Ministerstwo Finansów.