Polska musi stawiać sobie ambitne cele – mówił podczas pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji prezydent Andrzej Duda. Jak przykład takich wyzwań wskazał m.in. budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego oraz rozbudowę polskich portów w tym terminala kontenerowego w Świnoujściu.
W poniedziałek 13 listopada rozpoczęło się I posiedzenie Sejmu X kadencji. Uczestniczył w nim prezydent Andrzej Duda.
– Wierzę w pomyślną przyszłość naszej ojczyzny – mówił. Dodał, że do tego potrzebne są ambitne inwestycje, które pozwolą konkurować z innymi państwami.
– Takim ambitnym projektem jest
budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, który ma być nowym polskim oknem na świat tym razem wymiarze lotniczym, ale również krokiem milowym
w rozwoju infrastruktury kolejowej, łączącej najdalsze zakątki Polski – mówił w Sejmie Andrzej duda. – Takim ambitnym projektem jest budowa polskich elektrowni atomowych, która istotnie zwiększy nasze bezpieczeństwo energetyczne i pozwoli zrealizować zobowiązania z zakresu ochrony klimatu. Wreszcie takim ambitnym projektem jest dalsza i konsekwentna rozbudowa polskich portów, w tym
budowa portu kontenerowego w Świnoujściu – stwierdził.
Zapewnił, że jako prezydent będzie dbał o to, żeby te projekty zostały zrealizowane.
Minione 8 lat ocenił jako dobry okres. Stwierdził, że państwo polskie potrafi odpowiadać na wyzwania, których przykładem jest wybudowanie „niemal od podstaw dróg ekspresowych i autostrad”, rozbudowa gazoportu w Świnoujściu, a także „ odważna i dalekowzroczna decyzja o budowie gazociągu Baltic Pipe”.
W poniedziałek nowi posłowie złożyli ślubowanie. Zaplanowano także złożenie dymisji przez dotychczasowy rząd premiera Mateusza Morawieckiego. Dotychczasowy premier otrzymał od prezydenta misję utworzenia nowego rządu. Jeśli nie uzyska on poparcia, nowy rząd zostanie wybrany przez większość sejmową.