Organizacje branżowe popierają działania w sprawie destruktu. Podpowiadają kolejny krok

Jak pisaliśmy niedawno, minister klimatu podjął działania, o które apelowały organizacje branżowe, a wraz z nimi jednym głosem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Chodziło o to, by materiały wtórne, które są z dobrym skutkiem ponownie wbudowywane w drogi nie były traktowane jako odpad. Takie uregulowanie sprawy w przepisach skutkuje kłopotliwą i czasochłonną procedurą, nie zachęcając do działań w gruncie rzeczy sprzyjających środowisku.

– Projekt rozporządzenia jest krokiem w dobrym kierunku – stwierdzają zgodnie Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa, Polski Związek Pracodawców Budownictwa oraz Polskie Stowarzyszenia Wykonawców Nawierzchni Asfaltowych.

Organizacje miały jedynie 10 dni na złożenie uwag do projektu, ale korzystając ze swojego doświadczenia zaproponowały doprecyzowanie przepisów tak, by ich stosowanie nie sprawiało kłopotów interpretacyjnych.

W projekcie rozporządzenia zaznaczono na przykład, że przepisy nie będą miały zastosowania do destruktu asfaltowego z frezowania przetwarzanego w miejscu jego pozyskania (wytworzenia), ponieważ taki destrukt nie powinien być w ogóle traktowany jako odpad. To słuszne stwierdzenie – zauważają organizacje, ale warto je potwierdzić wprost w treści samego rozporządzenia, by uniknąć sporów interpretacyjnych.  

Proponują m.in. by badania wymagane w projekcie rozporządzenia mogły być prowadzone także przez laboratoria spoza listy placówek akredytowanych – co pozwoliłoby uniknąć kolejek do badań oraz zmniejszyć koszty. 

Przedstawiciele branży zaproponowali też doprezcyzowanie, które w sposób nie budzący wątpliwości pozwoli wykorzystywać destrukt asfaltowy nie tylko do mieszanek mineralno-asfaltowych, ale i utwardzania placów, poboczy, czy jako składnik mieszanek mineralno-cementowo-emulsyjnych.

Zwracają przy okazji uwagę na jeszcze inny aspekt: potrzebne są jeszcze działania, które umożliwią wykorzystanie materiałów (a nie odpadów) takich jak tłuczeń torowy czy inne materiały pochodzące z rozbiórki konstrukcji nawierzchni drogowych, w tym kruszywa drogowe, piaski, czy otoczaki. Chodzi także o gruz oraz oczyszczoną glebę i ziemię.

Organizacje zwracają się z apelem o wydanie rozporządzenia, które będzie wprost przewidywało zwolnienie z obowiązku uzyskiwania zezwolenia na przetwarzanie odpadów w odniesieniu do prostego przetwarzania użytecznych materiałów pochodzących w trakcie robot budowlanych niezależnie od tego gdzie taki proces jest prowadzony.

Zwracają uwagę na potrzebę aktualizacja rozporządzenia ministra środowiska z 11 maja 2015 r. w sprawie odzysku odpadów poza instalacjami i urządzeniami tak by jego zakres obejmował kruszenie i przesiewanie w urządzeniach do tego przeznaczonych.

– Uznanie takich procesów jak przesiewanie i kruszenie z wykorzystaniem urządzeń do tego przeznaczonych jako procesy prowadzone poza instalacjami znacznie usprawniłoby działanie branży budowlanej i wprowadziło przejrzystość w tym zakresie – wskazują przedstawiciele tych, którzy mają doświadczenie w pracy z materiałami z rozbiórek. Jak wskazują, przetwarzanie w instalacji może wiązać się z koniecznością uzyskania dodatkowej czasochłonnej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz uregulowania przetwarzania odpadów np. w formie pozwolenia na wytwarzanie odpadów z uwzględnieniem zbierania lub przetwarzania.

Niepodejmowanie tych działań w długiej perspektywie czasowej będzie oznaczać m.in. paraliż branży budowlanej, a co za tym idzie wzrostu kosztów inwestycji i wydłużenie czasu ich realizacji. W praktyce bowiem, żeby zagospodarować materiały, trzeba się będzie borykać z czasochłonnym pozyskiwaniem decyzji i wyjaśnianiem wątpliwości interpretacyjnych. – Materiały te są bowiem dość powszechnie traktowane przez organy administracji jak wszystkie inne odpady – konstatuje branża.

Brak działań będzie w konsekwencji zniechęcał do wykorzystywania materiałów staroużytceznych, powiększając ilość odpadów zalegających na składowiskach i jednoczesnym wydawaniu większych kwot na inwestycje infrastrukturalne.