Inwestycje finansowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy rozpędzą się dopiero w 2025 roku. Tym samym dopiero w przyszłym roku zauważalny będzie korzystny wpływ środków z KPO na gospodarkę.
Na taki scenariusz wskazują analitycy Pekao. – Środki z KPO zostały odblokowane, ale naszym zdaniem dopiero od 2025 r. będą podbijać PKB. Inwestycje w sieci przesyłowe, farmy wiatrowe na Bałtyku i w koleje nie zdążą się wcześniej rozpędzić” – wskazują eksperci Pekao. Ich zdaniem mnożnik wydatków z KPO będzie wyższy od jedności, tzn. wpływ na gospodarkę będzie wyższy niż sama wartość programu.
Środki z KPO zostały odblokowane, ale naszym zdaniem dopiero od 2025 r. będą podbijać PKB. Inwestycje w sieci przesyłowe, farmy wiatrowe na Bałtyku i w koleje nie zdążą się wcześniej rozpędzić. Mnożnik wydatków z KPO będzie wyższy od jedności (wpływ na gospodarkę będzie wyższy… pic.twitter.com/g7zxZU22mS
Jak wskazali analitycy, środki z KPO zanim trafią do gospodarki najpierw będą leżały na rachunkach w BGK, a dopiero w 2025 roku zaczną wpływać na wskaźniki makroekonomiczne. W pierwszej kolejności będzie się to działo za pośrednictwem Funduszu Wsparcia Energetyki o wartości 17 mld euro oraz Funduszu Energetyki Wiatrowej Offshore wartego 4,8 mld euro. Pierwszy z nich będzie finansował m.in. pożyczki dla przedsiębiorców i gospodarstw domowych z przeznaczeniem na transformację energetyczną, drugi będzie przeznaczony na pożyczki dla sektora morskich farm wiatrowych.
Przypomnijmy, pierwsze środki w ramach KPO wpłynęły do Polski przed końcem roku. To zaliczka w kwocie 5 mld euro (ok. 22 mld zł), które będą przeznaczone na transformację energetyczną w ramach programu REPowerEU. Przewidziano tu m.in. inwestycje w budowę i modernizację sieci dystrybucyjnych energii elektrycznej na obszarach wiejskich, w magazynowanie energii elektrycznej, odnawialne źródła energii, czy zakup niskoemisyjnych i zeroemisyjnych autobusów. Mieści się tu także budowa gazociągu, który połączy przyszły terminal FSRU w Gdańsku z tłocznią w Gustorzynie.
Pod koniec 2023 roku został złożony wniosek o płatność na 31 mld zł. Minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała, że w tym roku zostaną złożone cztery kolejne wnioski o płatność na łączną kwotę 120 mld zł. – Są dwa okienka na składanie wniosków i chcielibyśmy każde z nich wykorzystać podwójnie – powiedziała po niedawnym spotkaniu w Brukseli.
Minister od funduszy europejskich wyliczyła, że środki, które nasz kraj uzyska w ramach KPO to 7100 zł w przeliczeniu na obywatela, a ich dobre zainwestowanie przełoży się na ok. 0,7 p.p. dodatkowego wzrostu PKB,. Całość funduszy to z kolei ok. 7 proc. rocznego PKB Polski. – Mamy do czynienia z trzema szczęśliwymi siódemkami – mówiła szefowa resortu funduszy podczas jednej z konferencji.
Zdaniem analityków Pekao wszystkich środków z KPO nie uda się wykorzystać do 2026 r., przy czym nie dotyczy to jedynie Polski, lecz całej Unii Europejskiej. W ich ocenie program zostanie wydłużony do 2028 r.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.