Wszystkie autostrady w Polsce powinny być zarządzane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad oraz bezpłatne dla pojazdów do 3,5 t – uważa wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski. To, według niego, zwiększyłoby bezpieczeństwo.
- Wypadki, które zdarzają się na drogach niższego rzędu można częściowo zniwelować, jeżeli przerzucimy transport na drogi wyższego rzędu – mówił wiceszef resortu infrastruktury w Radiu Piekary. Dodał, że jest zwolennikiem tego, żeby wszystkie autostrady w Polsce były bezpłatne dla mieszkańców Polski. - Natomiast warto się zastanowić, czy one powinny być bezpłatne dla wszystkich korzystających, czy tylko i wyłącznie na przykład dla obywateli Unii Europejskiej – powiedział.
Zdaniem Przemysława Koperskiego opłaty mogły być bariera w korzystaniu z najlepszych krajowych tras. Gość Radia Piekary przyznał, że na niektórych odcinkach – jak A4 Wrocław – Gliwice opłaty były one niewielkie, jednak nie można tego samego powiedzieć o odcinakach prywatnych.
- Moim zdaniem powinniśmy robić wszystko, żeby one trafiły pod zarząd Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - powiedział wskazując, że ma na myśli nie tylko odcinek między Katowicami a Krakowem, gdzie w 2027 r. kończy się koncesja, ale także odcinek A2 Konin – Poznań. - To jest w interesie mieszkańców Polski, żeby tak się stało – stwierdził.
Przypomnijmy, temat zniesienie opłat za autostrady podjął w okresie kampanii wyborczej poprzedni rząd. Od 1 lipca został zniesiony obowiązek uiszczania opłaty na autostradach będących w zarządzie GDDKiA, a od września (a wcześniej, od lipca, w weekendy) na autostradzie A1 między Toruniem i Gdańskiem, gdzie obowiązuje zasada rozliczania z zarządcą na podstawie „opłaty za dostępność”. Zwolnienie z opłat na A1 zostało początkowo wprowadzone na okres do końca roku. Obecny rząd przedłużył je na czas nieokreślony. Była także zapowiedź zniesienia opłat na odcinkach koncesyjnych – to, nie wiadomo na jakiej podstawie, miało być wdrażane w bieżącym roku.
Nowy wiceminister infrastruktury odniósł się także do zadań, które czekają go w resorcie. Mówił o „wielu projektach, które trzeba zaudytować” i o „obietnicach bez pokrycia w budżecie”. - Poprzedni rząd hojną ręką rozdawał środki finansowe, na które nie miał jeszcze pokrycia w budżecie państwa. Są deklaracje złożone na rok 2024, na kolejne lata, a tych pieniędzy po prostu nie ma – mówił. - Na przykład jeżeli obiecano sfinansować 50% inwestycji, przekazano 25%, a kolejne 25% było „z gwiazdką”, „w ramach możliwości” – tłumaczył. - Oczywiście chcę uspokoić, że zrobimy wszystko, żeby te środki trafiły do samorządów, bo zależy nam na tym, żeby inwestycje, które chcieli realizować samorządowcy, były zakończone.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.