fot. Paweł Mieszkowski, PKP PLKZdjęcie ilustracyjne
Konkurencyjność polskiej gospodarki zależy w dużej mierze od infrastruktury. Konieczne jest zwiększenie liczby inwestycji, ale przede wszystkim – realizacja zapowiedzi przetargowych, by wykonawcy mogli stabilnie budować swoją siłę. Inwestorzy publiczni powinni też zdobywać doświadczenie w inwestycjach PPP, bo w przyszłej perspektywie budżetowej UE funduszy unijnych dla Polski będzie mniej – apeluje prezes Budimeksu Artur Popko.
– Polska jest położona w takim strategicznym miejscu świata, w które – ze względów geopolitycznych – jest przenoszonych wiele inwestycji. Jest jednocześnie wciąż krajem niedoinwestowanym – naszkicował sytuację prezes Budimeksu. Jednym z najskuteczniejszych narzędzi przyciągania kapitału jest zaś infrastruktura transportowa – dobre skomunikowanie jest ważnym czynnikiem decydującym o lokalizowaniu nowych zakładów.
Czas na przyspieszenie przetargów – i na PPP
Przez ostatnie dwie dekady zbudowano w Polsce ok. 5000 km dróg szybkiego ruchu. – To bardzo dużo. Cieszą nas zapowiedzi, że do roku 2033 ma być ich łącznie 8000 km. Łatwo policzyć, że od przyszłego roku powinniśmy budować nieco mniej, niż 500 km dróg rocznie. Tymczasem obserwujemy po stronie wykonawców spowolnienie: w tym roku mają być ogłoszone przetargi na zaledwie 200 km – zauważył Popko, apelując o przyspieszenie w planach przetargowych oraz ich realizacji.
Ponieważ gospodarka Polski jest coraz bardziej rozwinięta, przyszły budżet UE może być dla nas zdecydowanie niższy. Kolej tymczasem wciąż będzie wówczas wymagała ogromnych środków na modernizację linii. Zdaniem prezesa Budimeksu już dziś trzeba poszukiwać alternatywnego finansowania dla tych oraz innych inwestycji. Wyobrażenie o tym, co może stać się, jeśli ich nie znajdziemy, dały lata 2021-2023, w których w powodu łamania zasad praworządności przez rząd PiS Polska straciła dostęp do środków z KPO.
– Dziś sytuacja uległa zmianie – lada chwila spodziewamy się przyspieszenia: będziemy budować coraz więcej. Powinniśmy jednak zastanowić się jako kraj nad partnerstwem publiczno-prywatnym. Na rynku czeskim trwają obecnie trzy duże postępowania przetargowe w takiej formule. W Polsce prawie z niej nie korzystamy, a warto byłoby się nad tym zastanowić. Możemy nauczyć się czegoś w tym zakresie w najbliższych 6 latach – przekonywał Popko.
Zmiana rządu nie może wywracać planów inwestycji
Szef Budimeksu podkreślił też konieczność planowania i realizacji inwestycji w infrastrukturę długoterminowo, w perspektywie dłuższej niż kadencja. – Potrzebujemy większej przewidywalności. Spółki muszą mieć zapewnioną ciągłość i płynność prowadzenia biznesu – akcentował. Główna sieć kolejowa i drogowa musi być projektowana w sposób komplementarny, co wymaga poprawy współpracy między zamawiającymi oraz między nimi a wykonawcami.
– Plany budowy dróg i kolei zostały już ogłoszone. Są one bardzo obiecujące – ocenił Popko. Jak wyliczył, w najbliższych latach inwestycje GDDKiA osiągną wartość rzędu 30 mld zł, a wydatki związane z infrastrukturą kolejową będą w tym czasie wynosiły ok. 20 mld zł. – Patrzymy na to jako branża z dużym optymizmem – ale bardzo zależy nam na stabilnym, długofalowym planie – powtórzył. Stabilność i konsekwencja jest bardzo istotna z uwagi na utrzymanie potencjału (ludzkiego i sprzętowego), którym dysponują firm budowlane.
Budimex – jak zapewnił jego prezes – jest firmą przygotowaną do realizowania zleceń zarówno w Polsce, jak i za granicą. – Apeluję do naszych zamawiających – organów administracji publicznej – o ciągły dialog i wymianę doświadczeń, również tych zagranicznych. Od lat wspominamy o certyfikacji firm, która będzie premiowała podmioty odpowiedzialne. Takie systemy działają choćby na rynku czeskim i słowackim – podał przykład. Jak dodał, nawet po zakończeniu budowy głównej sieci przed nami będzie ciągła modernizacja – nie tylko dróg, ale i linii kolejowych zwłaszcza pod względem zwiększania ich przepustowości.
Wypowiedzi prezesa Budimeksu były częścią debaty, zorganizowanej podczas XXXIII Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.