– Prywatyzacja PKP Energetyki jest pozbawiona sensu gospodarczego, biznesowego i funkcjonalnego. Sprzedaż podmiotu, który tak naprawdę powinien być biurem ds. energetyki w PKP PLK nie znajduje uzasadnienia z wielu powodów – pisze Janusz Zubrzycki, dyrektor zarządzający w Zespole Doradców Gospodarczych TOR.
Prywatyzacja PKP Energetyki jest pozbawiona sensu gospodarczego, biznesowego i funkcjonalnego. Sprzedaż podmiotu, który tak naprawdę powinien być biurem ds. energetyki w PKP PLK nie znajduje uzasadnienia z wielu powodów. Przede wszystkim bardzo prawdopodobnym jest taki scenariusz, w którym państwo polskie za pośrednictwem PKP SA sprzeda PKP Energetykę, a następnie za parę lat odkupi ją, któryś z państwowych koncernów energetycznych za wielokrotność obecnej kwoty. Z punktu widzenia budżetu państwa byłoby to więc wyrzucenie w błoto kilku miliardów złotych. W ogólnym rozrachunku Polska gospodarka straciłaby by więcej niż zyskała na samej sprzedaży spółki funduszowi CVC. Tańszym rozwiązaniem byłoby umorzenie pozostałego długu PKP SA.
Największym absurdem jest jednak kwestia funkcjonalna. W praktyce dziś cała część przedsiębiorstwa sprzedająca prąd przewoźnikom stanowi jedynie o 25% przychodów. Pozostała działalność to utrzymanie sieci na liniach PKP PLK oraz obsługa inwestycji infrastrukturalnych. W uproszczeniu możemy powiedzieć, że spółka już teraz w znacznej mierze działa jako nierozłączny element operacyjny PKP PLK. O ile można się merytorycznie sprzeczać, w kontekście bezpieczeństwa państwa na temat części przedsiębiorstwa zajmującej się sprzedażą prądu, o tyle w drugiej części, w kontekście funkcjonalnym, pola na taką dyskusję nie widać.
Dodatkowo o niekorzyści proponowanego rozwiązania świadczy fakt, że w żadnym europejskim kraju na takie działania się nie zdecydowano. Nawet wówczas gdy w Wielkiej Brytanii prywatyzowano kolej taki zakres działalności jak w PKP Energetyka traktowano jako nierozłączną funkcjonalnie część zarządcy infrastruktury.
Cały komentarz Janusza Zubrzyckiego na temat prywatyzacji PKP Energetyka przeczytasz na portalu MONITOR.