17 września 2022 roku otwarto oficjalnie kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną. Symboliczna data otwarcia, nawiązująca do rosyjskiej napaści na Polskę z czasów II wojny światowej, podkreśla uniezależnienie się od Rosji w zakresie dostępu do Elbląga od strony morza. Jako pierwszy przepłynął Zodiak II, jednostka flagowa Urzędu Morskiego. Od niedzieli kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających.
Pomysł budowy kanału żeglugowego, który połączy Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, pojawiał się już dawno, ale formalna decyzja o podjęciu inwestycji zapadła w marcu 2017 roku wraz z przyjęciem specustawy o budowie kanału.
Inwestycja szacowana początkowo na ok. 880 mln zł ostatecznie zdrożała ponad dwukrotnie do 2 mld złotych.
- Otwierany dzisiaj kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną to droga wolności, nowych szans i możliwości. Zrywamy symbolicznie, w dniu 83. rocznicy napaści Związku Radzieckiego na Polskę, ostatnie pęta naszej zależności od Rosji. Przed tą przepiękną częścią Polski, Ziemią Elbląską i regionem sięgającym aż za Frombork, za Braniewo, otwierają się nowe możliwości. My dbamy o każdy region Polski, o każdą gminę i o każdy powiat. Gdyby Polska szła wzdłuż tego, co było geopolityczną wizją naszych poprzedników, to dziś bylibyśmy w pełnej zależności od Rosji i od Niemiec. My stoimy na straży niezależności i suwerenności państwa polskiego i polskich szans - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
- Cieśnina Piławska była jedną z figur geopolitycznego uzależnienia Polski od Rosji i my tej figury się dzisiaj pozbywamy z politycznej szachownicy. Widzimy jak te inwestycje otwierają nowe możliwości i nowe szanse, nie tylko dla Elbląga, ale dla całego odcinka polskiego wybrzeża, które było uzależnione od Rosji. My tę zależność zrzucamy. Zawsze wierzyliśmy, że morze jest wielką szansą RP i że otwarcie na Bałtyk daje nam niesamowite szanse rozwojowe i że to musi być wykorzystane. Ten kanał żeglugowy jest wyrazem sprawczości i dążenia do silnej i niezależnej Polski - dodał premier Morawiecki.
- Wielkie projekty komunikacyjne wymagają wizji i odwagi. Polsce i Polakom wielkie projekty się należą. To nie tylko Via Carpatia, czy przekop Mierzei Wiślanej, ale i realizacja projektów dla lokalnych społeczności. Lokalne inwestycje pozwalają na rozwój. Polacy ambitnie patrzą w przyszłość, bo potrafią ciężko pracować, mają odwagę do realizacji pięknych wizji. Mamy odwagę, bo jesteśmy Narodem suwerennym - zaznaczył z kolei Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.
- Przekop Mierzei, który otwieramy to ukończony pierwszy, najważniejszy etap inwestycji. Gdyby nie Przekop Mierzei, pozostałe etapy inwestycji polegającej na pogłębieniu toru wodnego do Elbląga nie miałyby sensu. Statków, które będą mogły wpłynąć do Elbląga, pływają na samym Morzu Bałtyckim i Północnym, będzie tysiące. Bardziej im się będzie to opłacać niż cumowanie w portach Trójmiasta. Tylko ludzie złej woli mogą mówić, że to inwestycja tylko dla kajaków - stwierdził dla stacji RMF FM Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu i pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej.
- Inwestycja była zapowiadana od lat. Polska uzyskuje pełną kontrolę nad swoimi akwenami. Współpracujemy z władzami samorządowymi w związku z inwestycjami w port w Elblągu. Mamy przygotowane 100 mln zł na te inwestycje. Śluzowanie będzie mogło odbywać się każdego dnia do godz. 18 - podsumował Gróbarczyk.