Rynek Infrastruktury
Przypomnijmy, iż wczoraj poinformowaliśmy, że szykowane są zmiany w ustawie, które wyłączą z opodatkowania zbiorniki na terenach przemysłowych i tymczasowe obiekty budowlane. Chodzi o projekt zmiany ustawy o samorządzie gminnym. W świetle planowanych zmian część budowli nie byłaby opodatkowana. Tak może stać się ze zbiornikami oraz tymczasowymi obiektami budowlanymi jak np. kioski uliczne czy pawilony sprzedaży.
W Świnoujściu może to skutkować tym, że do kasy miejskiej nie będą wpływać m.in. podatki od nieruchomości za część konstrukcji powstających na terenie terminalu LNG. Władze Świnoujścia szacują, że z tego tytułu może wpływać do miejskiej kasy nawet 40-50 mln zł rocznie.
– Dziś nikt nie potwierdza naszych obaw, co do tego ,iż istnieją plany zwolnienia spółek Skarbu Państwa z konieczności wnoszenia podatku od nieruchomości. Jeśliby do tego doszło, dla wielu gmin , które są dziś krezusami, oznaczałoby to katastrofę – mówi w rozmowie z portalem "rynekinfrastruktury.pl" Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
– Nie ukrywamy, że i my, choć należymy do najbogatszych samorządów w Polsce, liczymy na wpływy z tego tytułu do budżetu miasta od Polskiego LNG. Szacujemy, że byłoby to w granicach 40-50 milionów złotych, a więc tyle, ile dziś przeznaczamy rocznie z kasy miasta na inwestycje komunalne. Na wpływie z podatku od nieruchomości znajdujących się na terenie terminala LNG oparliśmy nasz wieloletni plan inwestycyjny. Dzięki tym środkom można byłoby m.in. spełnić największe marzenia mieszkańców i gości odwiedzających Świnoujście, tj. budowa mola, które powstałoby dzięki partnerstwu publiczno-prywatnemu, skanalizowana zostałaby w pełni wyspa Karsibór, nie mówiąc o stałym połączeniu pomiędzy wyspami Uznam i Wolin. Wpływy z podatku byłyby naszym wkładem w finansowanie tej inwestycji. – dodaje Żmurkiewicz.
Inne działania, planowane do realizacji z podatków ściąganych od Polskiego LNG, to m.in. nowy basen, boiska przyszkolne oraz zwiększenie inwestycji w budownictwo komunalne. Budowa terminala LNG powinna zakończyć się w przyszłym roku.