wlados wlados
Wykonany przez PKP Polskie Linie Kolejowe projekt „Modernizacja mostu na linii kolejowej Wrocław Świebodzki – Zgorzelec” obejmował przygotowanie dokumentacji i prace budowlane na moście. Rozebrane i usunięte zostały zniszczone elementy budowli oraz stary tor i tłuczeń. Wykonano frezowanie, zbrojenie i betonowanie płyty oraz nową izolację z odwodnieniem. Na moście ułożono nowe tory, zamontowano nowe urządzenia sterowania ruchem kolejowym oraz oświetlenie.
Realizacja projektu pozwoliła na zabezpieczenie i wyeksponowanie zabytkowego charakteru mostu - m.in. odtworzono część balustrad z zachowaniem historycznego kształtu. Odnowiona i zabezpieczona, prawie półkilometrowa budowla wyraźnie dominuje nad rzeką.
W zakresie ochrony środowiska ograniczono ryzyko zanieczyszczenia wód i gruntów oraz ograniczony został hałas. Wykonano również prace, które przystosowały most do przyszłej elektryfikacji.
Roboty ponad 35 m nad nurtem Nysy Łużyckiej były wykonywane przy utrzymaniu ruchu kolejowego. Wymagały zachowania szczególnego bezpieczeństwa oraz zastosowania specjalnych zabezpieczeń czynnego toru.
Zasadniczym, osiągniętym celem projektu była poprawa stanu infrastruktury kolejowej. Obecnie prędkość pociągów 80 km/h i nacisk 221kN na oś umożliwiają swobodny przejazd ciężkich składów. Poprawiła się oferta przewozowa, gdyż skrócił się czas przejazdu i zwiększyła przepustowość linii. Most usytuowany jest w ciągu komunikacyjnym leżącym w III Paneuropejskim korytarzu transportowym (ciąg kolejowy E 30). Obecnie kursują tędy pociągi z Wrocławia do Drezna.
Prace rozpoczęły się we wrześniu 2012 r. Pierwszy tor został oddany do eksploatacji w lipcu 2013 r. Realizacja projektu kosztowała prawie 27,8 mln. zł (brutto). Zakończenie prac na moście w Zgorzelcu jest istotne dla rozpoczęcia modernizacji na sąsiednim moście granicznym na Nysie Łużyckiej na odcinku Bielawa Dolna – Horka. Prace wymagają tam całkowitego wyłączenia ruchu kolejowego.
Modernizacja linii kolejowej na moście zgorzeleckim odbywała się przy utrzymaniu ruchu kolejowego na jednym z dwóch torów. Wymagało to kilkukrotnej zmiany oprogramowania na elektronicznych nastawniach po obu stronach mostu.