Jednocześnie minister pozytywnie ocenia wniosek LOT-u o przyznanie spółce pomocy finansowej na restrukturyzację firmy. We wtorek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynął wniosek ministra Skarbu Państwa w tej sprawie.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka UOKiK Małgorzata Cieloch, planowana pomoc ma być udzielona w formie pożyczki w kwocie miliarda złotych. Wniosek na etapie przygotowania był na roboczo konsultowany z urzędnikami, dlatego na opinię nie będzie trzeba prawdopodobnie długo czekać.
Jednocześnie szef resortu skarbu uważa, że przez ostatnie dwa lata proces restrukturyzacji PLL LOT nie był prowadzony w odpowiedni sposób. Dlatego oczekuje on od rady nadzorczej, której spotkanie zaplanowano na czwartek, wyciągnięcia konsekwencji personalnych w stosunku do prezesa tej spółki za ostatnie dwa lata.
Prezes PLL LOT Marcin Piróg jeszcze we wrześniu mówił w uspokajającym tonie o kondycji finansowej spółki. Dziś jednak dowiadujemy się, że sytuacja jest trudna i wymagana jest pomoc ze strony rządu.
Minister skarbu przyznał, że cała branża lotnicza w Unii Europejskiej ma poważne problemy. Wskazał również, że rządy wielu krajów UE zwróciły się do Komisji Europejskiej o pomoc publiczną.
Według ustaleń PAP łącznie LOT chce otrzymać od ministerstwa skarbu od 800 mln do nawet 1,5 mld złotych. Ze względu na konieczność zaoszczędzenia od 300 do 600 mln zł w najbliższym roku, konieczna będzie redukcja etatów.
Związki zawodowe nie chcą, aby pieniądze od ministerstwa skarbu wydawały osoby, które ich zdaniem przyczyniły się do tego, że przewoźnik znalazł się w tak trudnej sytuacji. Mają zamiar zwrócić się o rezygnację albo odwołanie przez radę nadzorczą zarządu z prezesem na czele.