Współpraca między koleją a lotniskami jest nieunikniona

- Zasadność budowy infrastruktury kolejowej do lotnisk uzasadniają statystyki i prognozy. Według nich w 2020 roku porty mają zamiar obsłużyć 38 mln pasażerów. Ruch zatem wzrośnie o około 100 procent przez najbliższe osiem lat. W 2012 roku wskaźnik mobilności Polaków wyniósł zaledwie 0,62. To bardzo słaby wskaźnik, jesteśmy na szarym końcu Europy, po Rumunii i Bułgarii. Progresja na pewno będzie duża w najbliższych latach, więc infrastruktura również powinna nadążać za tym, co będzie się działo na rynku – mówił Tomasik podczas dzisiejszej konferencji AviaRail.

Budowanie połączeń kolejowych do lotnisk wcale nie musi być zasadne tylko w przypadku hubów i dużych lotnisk Przykładem jest Polska, gdzie mamy dziś zdecentralizowany układ, jeśli chodzi o lotniska. 60 proc. ruchu jest już obsługiwany przez porty regionalne. - Na pewno w przyszłości ta tendencja będzie narastać na korzyść portów regionalnych. Wczoraj, po raz kolejny, został uruchomiony Modlin. Ryanair od razu uruchomił 27 połączań. W przyszłym roku około 2,5 mln pasażerów będzie tam obsłużona. Potencjał więc jest, a rynek reaguje bardzo dynamicznie na wszelkie zmiany – komentował Tomasik.

Według ekspertów współpraca między lotniskami a koleją jest nieunikniona. Kolejnym etapem będzie tworzenie wspólnej oferty dla linii lotniczych. Potem rozszerzanie oferty o nadawanie bagażu np. na dworcu kolejowym.

- Tylko współpracując ze sobą (kolej z lotniskami) możemy być rynkiem konkurencyjnym dla otoczenia. Niemcy chcą z naszych torów dowozić sobie pasażerów do lotniska w Berlinie. Z Warszawy przez Łódź i Poznań oraz z Krakowa, Katowic i Wrocławia podróżni będą się mogli znaleźć wprost na przystanku pod terminalem berlińskiego lotniska. Pewnie pojawi się też możliwość mieli nadania bagażu na dworcach. To dla nas duże zagrożenie. W czasie, kiedy ten plan powstał u nas nawet się jeszcze o komunikowaniu lotnisk nie myślało – mówił prezes związku.

Kluczowe zadanie w latach 2015-2020 to budowa dworców kolejowych na lotniskach i ich pełna integracja z podmiejskimi i krajowymi sieciami kolejowymi.

Zdaniem AEA linie kolejowe powinny być projektowane dla lotnisk obsługujących 2 mln podróżnych. A port odprawiający ponad 3 mln podróżnych takim połączeniem powinien już dysponować.