– Pomysł aby przekazywać akcje należące do Ministerstwa Skarbu Państwa spółce Polskie Inwestycje Rozwojowe, a następnie brać kredyty pod zastaw tych udziałów zmusza do pytania o kierunek strategii inwestycyjnej. Chodzi o to, że takie rozwiązanie wymaga bardzo przemyślanego programu – stwierdził poseł Tchórzewski. Podkreślił on, że wiele zależy od tego, czy spółka Polskie Inwestycje Rozwojowe przyjmie odpowiedzialną strategię inwestycyjną. – Jeśli już mamy finansować projekty infrastrukturalne w ten sposób, to muszą one generować rozwój, tworzyć nowe miejsca pracy i napędzać koniunkturę gospodarczą. Dlatego ma kluczowe znaczenie to, czy te pieniądze pójdą na budowę autostrady A1, czy na inne, bardziej długofalowe projekty – podkreślił Tchórzewski.
Nieoficjalnie mówi się, że jednym z możliwych projektów finansowanych przez PIR może być dokończenie budowy autostrady A1 bez dotacji unijnych. Dzięki takiemu rozwiązaniu autostrada mogłaby uniknąć regulacji Komisji Europejskiej dotyczących opłat i generować zyski na poziomie komercyjnym. Poseł Tchórzewski zauważa jednak, że polska sieć drogowa jest obecnie w fazie realizacji i finansowanie jej z kredytów pozyskanych pod zastaw udziałów w spółkach Skarbu Państwa nie jest dobrym rozwiązaniem. – Strategia rozbudowy drogowych korytarzy transportowych jest obecnie realizowana, a Inwestycje Polskie można wykorzystać do finansowania innych projektów. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to nieodpowiedzialny pomysł, będący w zasadzie zawoalowaną formą wyprzedaży naszych gospodarczych „sreber narodowych”, które powinny zostać pod kontrolą Skarbu Państwa – stwierdził poseł.