Łukasz Malinowski
– Myślę, że przy dzisiejszym układzie geopolitycznym Chiny odwiedzają w takim charakterze niemal wszystkie państwa świata, oprócz kilku globalnych mocarstw. Musimy więc świadomie oceniać nasze szanse na współpracę, gdyż w kolejce do umów z Chińczykami stoi wiele innych krajów. Droga do wypracowania jak najlepszych postanowień dla strony polskiej może być długa i z pewnością będzie kosztować nas wiele pracy. Jedno jest pewne: Wpłynięcie do polskich portów oceanicznych kontenerowców COSCO i CSCL byłoby kolejnym krokiem milowym w rozwoju rodzimych terminali. Należy traktować perspektywy tej współpracy w ramach dobra narodowego. Wiele będzie zależeć teraz od polityków, którzy powinni nieco delikatniej podchodzić do współpracy polsko-chińskiej, nie zapominając, jak wrażliwymi na wszelkie niejednoznaczne kwestie ludźmi są Azjaci. Cierpliwość powinna się nam jednak opłacić – przekonuje Szmit.
– Na obustronnych umowach z Chińczykami może skorzystać także polska kolej, a przede wszystkim PKP Cargo. Przy ogromnym wolumenie towarowym płynącym z Chin do Europy kompleksowe oferty pokrywające wiele kolejnych ogniw łańcucha transportowego są jedynym sposobem realizacji dużych projektów transportowych o długoterminowym zasięgu – mówi prezes i dodaje: – Pozyskanie silnego inwestora pozwoliłoby polskim kolejom na większą konkurencyjność w stosunku do zagranicznych operatorów wchodzących na polski rynek. Istnieją duże szanse na podpisanie konkretnych umów, ale musimy pamiętać, że w zmaganiach o przyciągnięcie Chin do Polski mamy rywali – zaznacza.
Spółka Balticon świadczy usługi z zakresu transportu, depot (przeładunek, serwis oraz składowanie) i handlu kontenerami.