ju
Zazwyczaj na peronie „Port Lotniczy Szczecin-Goleniów” jest jednak pusto. Mimo, iż przedstawiciele wydziału Infrastruktury i Transportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego przekonywali niedawno w rozmowie z „Rynkiem Infrastruktury”, że będą starali się jak najlepiej skorelować rozkład jazdy pociągów z rozkładem lotów samolotów z zachowaniem niezbędnego czasu na przesiadkę – efekty ich pracy są marne. Urzędnicy, odpowiedzialni za ułożenie rozkładu jazdy pociągów lotniskowych do portu lotniczego Szczecin-Goleniów, dostosowali ten rozkład pod stary rozkład lotów, który obowiązywał na lotnisku przez kilka ostatnich lat do 1 kwietnia bieżącego roku. Od kiedy pociągi obsługują lotnisko, w użyciu jest już jednak nowy rozkład, który nijak ma się do pociągów, oderwanych od lotniskowej rzeczywistości.
Prezes lotniska Szczecin-Goleniów, Maciej Dziadosz mocno wierzy jednak w to, że w przyszłości będzie lepiej. Jego zdaniem, port lotniczy ze stałym połączeniem kolejowym jest bardziej atrakcyjny dla przewoźników i dzięki pociągom może w przyszłości liczyć na większą liczbę połączeń lotniczych.
Począwszy od 2 września, tj. po zwolnieniu tras na remontowanym odcinku Szczecin Dąbie – Rurka przez dalekobieżne pociągi sezonowe do i ze Świnoujścia, na trasie Szczecin Główny – Port Lotniczy Szczecin Goleniów – Szczecin Główny pojawią się dodatkowe 3 pary pociągów, znacznie lepiej skomunikowane z ruchem samolotów na lotnisku.
- Ostateczny rozkład jazdy tych pociągów zostanie ustalony w najbliższej przyszłości, jednak z pewnością zrobimy wszystko, aby w jak największym stopniu spełniał on oczekiwania mieszkańców regionu i turystów – uspakaja Maria Markiewicz z biura informacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.