Do tej pory projekt budowy głębokowodnego terminala kontenerowego w Świnoujściu wzbudzał kontrowersje w sposób zauważalny tylko w Niemczech. Okazuje się jednak, że zastrzeżenia do niego mają również polskie podmioty. Wątpliwości związane z ochroną przeciwpożarową pobliskich lasów wyraziło niedawno Nadleśnictwo Międzyzdroje.
Wydaje się, że budowa nowego głębokowodnego terminala kontenerowego nadchodzi coraz większymi krokami.
Umowę przedwstępną na budowę i eksploatację terminala z belgijsko-katarskim konsorcjum podpisano w lipcu, zaś w maju rząd przyjął
program budowy nowego toru podejściowego, który umożliwi dostęp do Świnoujścia największym kontenerowcom oceanicznym, jak również ominięcie obszaru uznawanego od lat przez niemiecki rząd federalny za sporny między obydwoma państwami. Zawarta została również tzw.
pre-umowa między Urzędem Morskim w Szczecinie a Centrum Unijnych Projektów Transportowych, dotycząca współfinansowania drugiej z wyżej wymienionych inwestycji ze środków unijnych.
Nowo powstały obiekt ma być zdolny do przeładunku 1,5 mln TEU w skali roku, a docelowo nawet 2 mln TEU.
Wydaje się, że projekt odpowiada na oczekiwania rynku, których świadectwem jest zarówno wysoka dynamika przeładunków w polskich portach morskich, jak i globalny trend konteneryzacji transportu. Inwestycja w Świnoujściu wypełniłaby także pokaźną lukę między Hamburgiem a Trójmiastem, które dzieli setki kilometrów na wybrzeżu, na których nie funkcjonuje żaden głębokowodny terminal kontenerowy. Tym samym świnoujski terminal mógłby służyć również klientom z północno-wschodniej części Niemiec.
Wątpliwości nie tylko w Niemczech
Jednak względem obydwu powyższych projektów
szereg zastrzeżeń natury środowiskowej wyrażają niektóre środowiska polityczne w Niemczech, o czym wielokrotnie informowaliśmy na łamach “Rynku Infrastruktury”. Aktywiści ekologiczni, samorządowcy i władze kraju związkowego Meklemburgia-Pomorze Przednie obawiają się nie tylko negatywnego oddziaływania polskiej inwestycji na środowisko naturalne, ale także zmniejszenia atrakcyjności turystycznej wyspy Uznam.
Te zastrzeżenia nie wydają się zasadne, ponieważ obiekt znajdzie się na wyspie Wolin, podobnie jak większość infrastruktury portowej Świnoujścia wraz z drogowymi i kolejowymi korytarzami dostępowymi. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk często wspominał w ostatnich miesiącach, że faktyczna motywacja strony niemieckiej jest związana z obroną własnych interesów gospodarczych, ponieważ Świnoujście miałoby konkurować z Hamburgiem. Jest to niewątpliwie narracja polityczna, ponieważ świnoujski terminal będzie kilkukrotnie mniejszy, aczkolwiek szereg wypowiedzi przeciwników projektu w Niemczech potwierdzało narrację polskiego polityka. Okazuje się, że głosy sceptyczne względem inwestycji pojawiają się także w Polsce…
Jak informuje “Puls Biznesu”, szereg merytorycznych obiekcji w tej sprawie przedstawiło Nadleśnictwo Świnoujście. Zdaniem leśników budowa obiektu wraz z zamknięciem strefy wokół terminala LNG utrudni dostęp do fragmentu lasu, co mogłoby w sposób znaczący utrudnić ewentualne akcje przeciwpożarowe. Sprawa jest niebagatelna, mówimy bowiem o 150 hektarach lasu. Powstanie bariery uniemożliwiającej sprawne prowadzenie działań ratowniczo-gaśniczych stwarzałoby ryzyko niekontrolowanego rozprzestrzeniania się ognia, co z kolei oznaczałoby duże zagrożenie zarówno dla innych lasów w pobliżu (a tych jest dużo), jak i dla infrastruktury i mieszkańców prawobrzeżnych dzielnic Świnoujścia.
Możliwe środki zaradcze
Trzeba podkreślić, że przekazanie zastrzeżeń przez Nadleśnictwo Międzyzdroje nie oznacza sprzeciwu wobec projektu, a tym bardziej próby jego blokowania. Leśnicy przekazali w opinii do inwestycji, że możliwe jest zastosowanie środków zaradczych, zapewniających realizację projektu przy jednoczesnym utrzymaniu dojazdu dla służb przeciwpożarowych i administracji leśnej. Oprócz budowy dróg dojazdowych postuluje się budowę punktu czerpania wody. Wprawdzie taki już istnieje w okolicy, jednakże z powodu zamknięcia strefy wokół gazoportu dostęp do niego ma być utrudniony. Leśnicy oczekują również, że powstanie nowa tzw. dostrzegalnia przeciwpożarowa, czyli obiekt umożliwiający obserwację lasów od Międzyzdrojów do granicy polsko-niemieckiej.
Przedstawicieli Lasów Państwowych uspokajają Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, jak również zarządzająca terminalem LNG państwowa spółka Gaz-System. ZMPSiŚ wskazuje, że kompleksowe rozwiązania przeciwpożarowe zostaną uwzględnione na etapie projektowania, z kolei zdaniem Gaz-Systemu strefa zamknięta wokół tzw. gazoportu nie wpływa na realizację działań przeciwpożarowych. Wydaje się zatem, że w tej sprawie potrzeba więcej dialogu pomiędzy wszystkimi interesariuszami, aby realizacja strategicznej dla Pomorza Zachodniego i Polski inwestycji przebiegała w atmosferze spokoju społecznego.