ju
Według marszałka wybranie innej koncepcji łączyłby się z tym że nie można byłoby kontynuować rozwoju lotniska później. - Stacja kolejowa Modlin zlokalizowana jest 5,5 km od terminala lotniczego. Aby dotrzeć na lotnisko, pasażerowie muszą skorzystać dodatkowo z autobusu, który dowiezie ich bezpośrednio pod lotnisko. Czas dojazdu z centrum warszawy to około 40 minut. Dostosowujemy ilość połączeń pod ruch lotniczy który w tej chwili jest. Ale generalnie jest to co godzinę pociąg łączący Okęcie z Modlinem – mówił Struzik.
- Połączenia są zsynchronizowane z lotami. Oferta jest przyzwoita. Ale w dalszym ciągu chcemy i wierzymy w to, że uda się wybudować połączenie do terminalu, a w następnej perspektywie, połączenie Modlina z Płockiem. Mamy tu problem i prosimy o to, aby umożliwić samorządom realizację tego typu inwestycji. Propozycja nowelizacji jest konsultowana, ale tu liczy się czas. Chcemy uzyskać dofinansowanie z pieniędzy unijnych. Dobrze by było, żeby te zapisy ułatwiające samorządom inwestowanie w infrastrukturę kolejową powstały. Rozmawiamy też z PKP PLK ale wiadomo, że to jest problem priorytetów. Z punktu widzenia kolejarzy są bowiem ważniejsze zadania, niż budowa połączenia kolejowego do Modlina – komentował marszałek.
Struzik podkreślił, iż przedstawiciele województwa wierzą, że połączenia kolejowe z lotniskami są potrzebne i sensowne. - Jest wola i intencja władz samorządowych. Połączenie w aglomeracji jednego portu z drugim ma swoją logikę. Mazowsze to województwo, w obrębie którego mieszka 5 mln 300 tys. obywateli. Posiada 35,5 tys. mkw i dwa porty lotnicze funkcjonujące w pełni, jeden w modernizacji w Radomiu i czwarty w Sochaczewie, choć bez operacji cywilnych. Od momentu otwarcia lotniska w Modlinie do grudnia 2012 roku ponad 900 tys. pasażerów skorzystało z tego portu, co pokazuje, że ma on potencjał – mówił.