31 grudnia radni chcą otrzymać od zarządu województwa informacje dotyczące kosztów budowy lotniska, trybu w jakim został wyłoniony główny wykonawca, projektu budowlanego i wysokości środków unijnych, jakie zostały wykorzystane. Grzegorz Pietruczuk z SLD w rozmowie z tygodnikiem przyznał, że to, co dzieje się na nowopowstałym lotnisku, to skandal. I wymienia: brak systemu ILS, problemy z lądowaniami i startami, ale również budowa trasy kolejowej ze stacji PKP Modlin do samego lotniska, która ma być nadzorowana przez spółkę Praha, zajmującą się jak dotąd wynajmem powierzchni biurowych.
Według nieoficjalnych informacji podanych przez TVN Warszawa SLD będzie się domagało dymisji władz lotniska.
W czwartek, 27 grudnia na pas weszło dziś 9 zespołów roboczych, każdy po 10 osób z nadzorem, które rozpocznęły roboty naprawcze. Jeśli warunki pogodowe pozwolą, generalny wykonawca zobowiązał się do 3 stycznia 2013 roku wykonać naprawy pierwszym progu. "W trakcie prac pozostaniemy w kontakcie z Urzędem Lotnictwa Cywilnego i nadzorem budowlanym, tak aby maksymalnie przyśpieszyć procedurę odbioru progu, który zostanie zgłoszony do odbioru 4 stycznia 2013 roku. 4 stycznia przekażemy informacje na temat postępu prac i harmonogramu dalszych działań" - stwierdzono w oświadczeniu nadesłanym kilka dni temu do redakcji.
Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał w sobotę, 22 grudnia decyzję o zamknięciu części pasa startowego na lotnisku w Modlinie. Wszystkie rejsy linii regularnych przekierowano na Lotnisko Chopina. Przedstawiciele modlińskiego portu zapowiadają, że najwcześniejsze uruchomienie pasa możliwe będzie na początku stycznia przyszłego roku.
Cały pas startowy lotniska w Modlinie ma długość dwóch i pół kilometra. Przyczyną decyzji o zamknięciu jego części jest złuszczenie się nawierzchni betonowej. Specjaliści komentują, że wykruszenia pasa są ewidentnym błędem wykonawcy, a dobra nawierzchnia powinna wytrzymać o wiele niższe temperatury.