Otwarty już przekop Mierzei Wiślanej nie może być wykorzystywany przez duże statki; potrzebnych jest szereg prac w porcie w Elblągu. Rząd oferuje dofinansowanie, ale w zamian chce objąć nad nim kontrolę. Po wielu miesiącach magistrat w końcu odpowiedział na propozycję rządu, ale... nie zdradza co.
Jak
pisaliśmy w sierpniu, aby w pełni wykorzystać możliwości przekopu Mierzei Wiślanej, trzeba przebudować port w Elblągu i pogłębić dno prowadzącej do niego rzeki. Władze miasta
nie mają pieniędzy na taką inwestycję. Dodatkowo prezydent Elbląga Witold Wróblewski przedstawił opinię prawną wykonaną na zlecenie samorządu przez Centrum Ekspertyz i Analiz Prawnych z której wynika, że "Miasto Elbląg nie posiada kompetencji do realizacji zadań polegających na budowie, modernizacji lub utrzymaniu torów wodnych na wewnętrznych, przepływowych wodach morskich w granicach Portu Morskiego Elbląg".
Szacowany koszt niezbędnych inwestycji to 100 milionów złotych. Kilka miesięcy temu rząd zaproponował wyłożenie koniecznej kwoty, ale w zamian chciały przejąć pakiet kontrolny udziałów w elbląskim porcie. - Rządowa propozycja ws. portu w Elblągu jest nadal aktualna - powiedział przed miesiącem w Radiu Gdańsk wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka. - My ze strony rządowej wykazujemy maksimum dobrej woli w sprawie portu w Elblągu. Miasto nie ma środków na wykonanie modernizacji portu, Komisja Europejska nie zgadza się na przeznaczenie z RPO kwoty 40 mln euro, które miałoby zasilić tę inwestycję. Mamy nadzieję, że przyjdzie w Brukseli refleksja, ale jeśli nie, to rządowa oferta leży na stole. I to jest oferta dobra dla Elbląga - powiedział wiceminister.
Jak poinformowała portal Rynekinfrastruktury.pl rzeczniczka prasowa Prezydenta Elbląga Joanna Urbaniak, w ostatnim czasie prezydent miasta przekazał do Ministerstwa swoje uwagi do otrzymanej propozycji. - Projekt listu intencyjnego został także przekazany radnym do analizy. Temat jest w trakcie dalszych uzgodnień - dodała rzeczniczka. Przyznała jednak, że nie może zdradzić więcej szczegółów. Sprawa wciąż jest więc daleka od rozwiązania.
17 września nastąpiło
udostępnienie przeprawy przez Mierzeję dla jednostek, których parametry mieszczą się w dotychczasowych „Przepisach Portowych”: 85 m długości, 2 m zanurzenia, pogłębianie toru na Zalewie Wiślanym do parametrów projektowych, umożliwiających żeglugę statków o długości do 100 m, szerokości 20 m i zanurzeniu 4,5 m,
będzie wykonane w ramach tzw. trzeciego etapu inwestycji – do maja przyszłego roku, zgodnie z przyjętym harmonogramem. Również w 2023 r., do końca trzeciego kwartału, mają zakończyć się pozostałe prace - tor wodny będzie miał wtedy głębokość 5 m. Pod wejście do portu będą wówczas mogły przepływać statki o zanurzeniu do 4,5 m. Nie zda się to jednak na nic bez pogłębienia ostatnich 900 metrów podejścia i portu.