„GW” przypomina, że projekt zobowiązuje szefa PSL ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego do wykonania uchwały. Treść uchwały jest niezgodna z polityką rządu PO-PSL, który dąży do budowy w Polsce elektrowni atomowej. Z informacji, do których dotarł portal rynekinfrastruktury.pl, wynika jednak, że projekt uchwały ma w PSL tylu zwolenników, ilu przeciwników.
Z informacji PAP, które przytoczyła „GW”, wynika, ze uchwała wywołała burzliwą dyskusję podczas obrad Rady, a do jej poparcia przekonywali m.in. szef klubu parlamentarnego PSL Jan Bury i przewodniczący Rady Naczelnej Jarosław Kalinowski. Według źródeł PAP w kierownictwie partii, dokument ma być poddany pod głosowanie podczas kolejnego posiedzenia Rady, która zbiera się co trzy miesiące.
PSL kontra rząd?
„GW” przypomina, że budowa dwóch elektrowni jądrowych jest w planach rządu; pierwszy blok jądrowy miałby ruszyć ok. 2024 r. Wicepremier Piechociński zapowiadał wcześniej, że Polska obok Wielkiej Brytanii będzie „największym inwestorem w energetykę jądrową w Europie”. Piechociński mówił PAP w grudniu 2013 r., że polityka energetyczna to superpriorytet rządu. „Przyjmując program energetyki jądrowej, wskazaliśmy jasno strategię działań w obszarze energetyki - chcemy, by najdalej w 2030 roku 10 proc. energii w kraju pochodziło z elektrowni atomowej” – mówił przed miesiącem wicepremier. Również premier Donald Tusk podkreślał, że „nie ma mowy” o przerwaniu programu jądrowego.
W projekcie uchwały Rady Naczelnej PSL napisano, że PSL „postanawia przyjąć za postulat programowy rezygnację z projektu budowy polskiej elektrowni atomowej” i postuluje „przekierowanie wszystkich środków finansowych z energetyki atomowej na zwiększone inwestycje w odnawialne źródła energii”. Do wykonania uchwały miałby zostać zobowiązany minister gospodarki, czyli… Janusz Piechociński.
Fukushima motywacją do zmiany zdania
Autorzy projektu uchwały przyznają, że rząd PO-PSL przyjął kilka lat temu za cel budowę elektrowni atomowej; dodają jednak, że nastąpiło to przed kryzysem ekonomicznym i tragedią w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima I (została uszkodzona na skutek trzęsienia ziemi i fali tsunami w 2011 r.). Dlatego też zapisali w dokumencie, że PSL powinno uczynić postulatem programowym dążenie do zwiększenia efektywności energetycznej państwa „poprzez realizacje inwestycji w nowoczesne, niskoemisyjne technologie węglowe, gazowe i odnawialne źródła energii oraz całkowitą rezygnację z budowy elektrowni atomowej”.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł portal rynekinfrastruktury.pl, wynika, że treść uchwały ma we władzach PSL tyluż zwolenników, co przeciwników, dlatego też jej przyjęcie na kolejnym posiedzeniu RN PSL nie jest wcale pewne.