Kryzys związany z blokowaniem granicy polsko – ukraińskiej trwa. Ukraina zapowiedziała właśnie, że planuje otworzyć dodatkowe przejście graniczne przez Węgry.
Wicepremier Ukrainy Oleksandr Kubrakow poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że rząd Ukrainy pracuje nad wprowadzeniem korytarzy logistycznych, które będą stanowiły alternatywę dla transportu przez Polskę.
- Na posiedzeniu rządu podjęliśmy decyzję o otwarciu nowego przejścia granicznego z Węgrami, Velyka Palad – Nagyhodos – napisał. – Będzie otwarty dla samochodów osobowych, co pozwoli zmniejszyć kolejki i przyspieszyć przekraczanie granicy przez pasażerów. Rozszerzone zostanie także działanie innego węgierskiego punktu kontrolnego Luzhanka – Beregsurany.
Kubrakow poinformował, że obecnie puste ciężarówki oraz pojazdy osobowe i towarowe o dopuszczalnej masie całkowitej do 7,5 t będą mogły wyjechać bez ograniczeń wagowych. Dodał jednak, że teraz decyzje te muszą być jeszcze zaakceptowane przez stronę węgierską.
Drogi z Ukrainy po polskiej stronie blokowane są przez rolników, którzy w ten sposób wyrażają swój protest przeciwko nierównej konkurencji na rynku produktów rolnych spoza Unii.
O szukaniu alternatywnych szlaków transportowych Kubrakow mówił już kilka dni temu.
Zapowiadał wówczas że w celu utrzymania eksportu na poziomie sprzed wojny, Ukraina wykorzysta szlak przez Dunaj. – W niedalekiej przyszłości uruchomimy transport kontenerowy przez Górny Dunaj z ukraińskiego portu Izmail do rumuńskiej Konstancy i naddunajskich portów w Niemczech – pisał na platformie X.