Zamieszanie wokół przetargu na tor wodny do Elbląga. Jeden z zainteresowanych wykonawców odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej w związku z unieważnieniem pierwszego przetargu przez Urząd Morski w Gdyni i ogłoszeniu drugiego w tzw. trybie unijnym. KIO zdecydowała, że decyzja UM była niesłuszna.
Przetarg dotyczy ostatniego, kluczowego dla pełnej funkcjonalności toru wodnego łączącego Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym odcinka. Opracowana dokumentacja ma dotyczyć odcinka na rzece Elbląg pomiędzy punktem na wysokości oczyszczalni ścieków do punktu P2 przy rozwidleniu rzeki i Kanału Jagiellońskiego oraz tego miejsca do punktu port, tj. okolic mostu Unii Europejskiej. Tor wodny ma mieć 36 m szerokości i 5 m głębokości. W zadanie włączone jest również odcinkowe umocnienie brzegu i budowa obrotnicy o średnicy 160 metrów na rozwidleniu rzeki Elbląg i Kanału Jagiellońskiego.
Skuteczne odwołanie wykonawcy
Na początku lutego Urząd Morski w Gdyni poinformował, że postępowanie przetargowe dotyczące opracowania dokumentacji projektowej dla budowy toru wodnego na rzece Elbląg
zostaje unieważnione jeszcze przed otwarciem ofert.
Ten ruch nie spodobał się jednemu z zainteresowanych wykonawców, który wniósł odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej.
Decyzja UM w Gdyni wynikała z wątpliwości, co do właściwego szacowania wartości zamówienia oraz wyboru właściwego publikatora dla ogłoszenia zamówienia publicznego.
– Szacunkowa wartość zamówienia, którą przygotował Urząd pozwalała na ogłoszenie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w publikatorze krajowym. Jednakże na skutek zgłaszanych ofert, które przekraczały swoją wartością próg, od którego zamiast w publikatorze krajowym należy ogłosić postępowanie w publikatorze unijnym, Urząd wykazując się ostrożnością i mając świadomość tego, że wybór publikatora nieprawidłowego jest naruszeniem przepisów i mógłby skutkować nawet unieważnieniem przyszłej umowy, postanowił unieważnić postępowanie i ogłosić je w „trybie unijnym” – tłumaczy Urząd Morski w Gdyni.
Wyrok KIO wskazał, że ostrożność ze strony Urzędu była nadmierna i nie trzeba było podejmować takiej czynności.
Unieważniono unieważnienie przetargu
Postępowanie przetargowe w tzw. trybie unijnym zostało ogłoszone 10 lutego w Dzienniku Urzędowym UE. Krajowa Izba Odwoławcza swój wyrok, w którym nie zgodziła się ze stanowiskiem Urzędu Morskiego, wydała dzień później.
– Wyrok Krajowej Izby Odwoławczej wraz z uzasadnieniem wpłynął do Urzędu dzisiaj, tj. 4.03.2025 roku. Niemniej jednak, niezwłocznie po jego wydaniu, nie czekając na jego doręczenie i dbając o szybkość prowadzonego postępowania, Urząd wykonał szereg nakazanych w wyroku czynności. Postępowanie w przedmiocie badania i oceny ofert złożonych przez wykonawców jest w toku – tłumaczy UM w Gdyni.
Na mocy wyroku czynność unieważnienia postępowania przetargowego została unieważniona, a zamówienie jest procedowane celem jak najszybszego wyłonienia wykonawcy spośród ofert, które wpłynęły w pierwszym przetargu w tzw. trybie krajowym.
Jednocześnie, w związku z decyzją KIO, 4 marca unieważnione zostało postępowanie ogłoszone drugie postępowanie z 10 lutego.