ju
Dwa pierwsze samoloty miały odlecieć o godz. 10.25, stanowiska kontroli bezpieczeństwa otwarto dopiero ok. godz. 9.00. Dodatkowo czynne były tylko dwie bramki do sprawdzania podróżnych. Gigantyczna kolejka, która ciągnęła się przez cały terminal, ustawiła się do kontroli.
Przy kontroli asystowali przedstawiciele linii Ryanair. Pomagali oni wkładać przedmioty do kuwet i podpowiadali, co trzeba wyjąć z torby. Mimo to część pasażerów nie zdążyło z odprawą.
To pasażerowie lecący do Londynu Luton. Przeszli kontrolę bezpieczeństwa, ale przewoźnik uznał, że musi ją już zamknąć i nie może na nich czekać. Samolot odleciał bez nich. Władze portu zdecydowały się tym pasażerom kupić nowe bilety do Londynu. Polecieli po południu z Lotniska Chopina, na które zostali zawiezieni przez przedstawicieli lotniska.
Pasażerowie skarżyli się na brak informacji dotyczącej m.in. możliwości dotarcia do lotniska. Nie każdy mógł również skorzystać z promocyjnego biletu za 12 zł na pociąg Kolei Mazowieckich. Dodatkowo trudno było znaleźć rozkład bezpośredniej linii autobusowej, która wozi pasażerów do Warszawy.