PPL: Pracownicy grożą strajkiem. Nowy dyrektor podoła zapowiedzianym zmianom?

O zmianach, jakie mają zajść w przedsiębiorstwie zarządzającym m.in. warszawskim Lotniskiem Chopina, piszemy od jakiegoś czasu. To, że muszą one nadejść, nie dociera jednak do związkowców, którzy grożą strajkiem, broniąc swoich przywilejów.

A przywileje to niemałe, bowiem średnia pensja w PPL wynosi 9,3 tys. zł. Wzrost wynagrodzeń w ciągu ostatnich trzech lat wyniósł 15 proc., a wartość dodatkowych świadczeń sięga 1,2 tys. zł rocznie. Oprawa to natomiast 36 pensji. PPL to jedno z 21 przedsiębiorstw państwowych, które zostały nam w spadku po PRL.

Koszty wynagrodzeń w spółce wzrosły od 2009 roku z 210 do 257 mln zł, a zwolnienie kogoś oznacza konieczność wypłaty fortuny. Dlatego w marcu nowy prezes PPL Michał Kaczmarzyk wypowiedział Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy (ZUZP), ponieważ żaden z ośmiu związków zrzeszających 1,8 tys. z 2,2 tys. pracowników nie zgodził się na proponowane przez niego zmiany. Nie będzie obowiązywać m.in. prawo do odprawy w wysokości 3-letniej pensji po 10 latach pracy. Obecnie koszty pracy w spółce przekraczają 50 proc. Decyzja zacznie obowiązywać 10 czerwca, po trzech miesiącach od jej podjęcia.

Jak wynika z obliczeń strata firmy za ubiegły rok wyniesie około 197 mln zł. Kaczmarzyk, oprócz wypowiedzenia ZUZP, zapowiedział również redukcję zatrudnienia o kilkaset osób. Cięcia dotkną jednak tylko pracowników administracyjnych. Jak podkreśla nowy dyrektor, dziś PPL zarządza jedynie Lotniskiem Chopina. Tymczasem jego ambicją jest, aby za kilka lat przedsiębiorstwo zarządzało też innymi porami. „Do tego niezbędna jest sprawna, ale nieprzerośnięta struktura” - stwierdza Kaczmarzyk w rozmowie z serwisem Forsal.pl.

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju nadzoruje Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze. Spółka zajmuje się m.in. budową i eksploatacją lotnisk oraz świadczeniem usług na rzecz pasażerów i linii lotniczych. P.P. „Porty Lotnicze” zarządza dwoma portami lotniczymi: w Warszawie i Zielonej Górze. Posiada również udziały w 10 spółkach nadzorujących działanie lotnisk w Krakowie, Szczecinie, Poznaniu, Gdańsku, Modlinie, Wrocławiu, Katowicach, Szczytnie, Bydgoszczy i Rzeszowie. Ponadto PPL posiada udziały w spółkach handlingowych oraz firmach świadczących usługi pozalotnicze m.in. w spółce zarządzającej  hotelem Courtyard by Marriott.