sg
- W perspektywie długoterminowej obydwa porty rozwijać się będą komplementarnie, uzupełniając nawzajem swoją ofertę. Jestem przekonany, że rynek warszawski potrzebuje drugiego silnego portu lotniczego obsługującego połączenia niskokosztowe i Modlin doskonale wykorzysta tę szansę - powiedział Michał Marzec, dyrektor lotniska Chopina w Warszawie Michał Marzec w rozmowie z prtl.pl.
Władze lotniska Warszawa-Modlin zapewniają, ze nie będzie mowy o konkurencji między dwoma warszawskimi portami. Port będzie pełnił rolę regionalnego lotniska użytku publicznego, komplementarnego wobec Portu Lotniczego im. F. Chopina. Lotnisko będzie obsługiwać przewozy międzynarodowe na liniach krótkiego i średniego zasięgu oraz przewozy krajowe pomiędzy portami regionalnymi.
- Otwarcie lotniska w Modlinie oznacza poszerzenie oferty na lokalnym rynku. Port ma obsługiwać przewoźników niskokosztowych i czarterowych. My nastawiamy się raczej na klienta biznesowego. Mamy w swojej ofercie usługi trzech przewoźników niskokosztowych. Wśród nich największy jest Wizzair, który jest drugi co do wielkości przewoźnikiem na lotnisku. Wizz Air generuje dla lotniska 12 proc. przychodów i obsługuje 1 mln pasażerów – powiedział Rynkowi Infrastruktury Przemysław Przybylski, rzecznik Lotniska Chopina. - Ale nie obawiamy się spadku liczby pasażerów – zapewnił.
- Większego wpływu Modlina na nasze wyniki spodziewamy się w roku 2013. Mamy to uwzględnione w prognozach i nie będzie to dla nas żadne zaskoczenie – powiedział Marzec portalowi prtl.pl.