Pomorski Kongres Transportu Intermodalnego. ”Trójmiejskie porty na drodze rozwoju”

Leszek Bonna, wicemarszałek Pomorza odpowiedzialny za transport i gospodarkę, podkreślał, że co prawda pomorski samorząd nie jest bezpośrednim inwestorem w Portach w w Gdyni i w Gdańsku, to, mając wpływ np. na rozwój infrastruktury drogowej i kolejowej, jest kluczowym podmiotem zaangażowanym w rozwój portów.

– To my zlecamy opracowania na budowę ważnych dla portów dróg, takich jak Via Maris, jak pilnie potrzebna gdyńskiemu portowi Droga Czerwona, my rozmawialiśmy i popchnęliśmy do przodu temat nowej obwodnicy metropolitalnej. Inspirujemy przebudowę linii kolejowych, ich elektryfikacje i modernizację – dodał Bonna i przypomniał o Pakcie Kolejowym dla Pomorza.

Dowodem jest Pakt Kolejowy Dla Pomorza, który zakłada, oprócz inicjatyw ważnych dla ruchu pasażerskiego, budowę kolei do Elektrowni Atomowej czy współpracę z PKP PLK na rzecz zwiększenia przepustowości linii kolejowej nr 9, która przysłuży się gdańskiemu portowi. Bonna, przypomniał, jak ważne jest to dla globalnej, a nie tylko lokalnej sprawy.

– Nikomu nie trzeba mówić jak ważną rolę dla wysiłku zbrojnego na wschodzie pełni gdyński port – dodał, nazywając go infrastrukturą krytyczną.

– 36 hektarów nowej usypanej Polski robi wielkie wrażenie. Może nie z roku na rok, ale za jakiś czas port w Gdańsku przesunie się w tabeli najbardziej znaczących miejsc w gospodarce nie tylko jako port ale także, co podkreślam, jako port intermodalny. Państwo musi jednak ratować rynek kolejowych przewozów cargo, który, niestety, ma tendencję spadkową i traci względem transportu drogowego. Ze smutkiem muszę twierdzić, że wciąż słyszymy polityczne przepychanki dotyczącego to kto zawinił w PKP Cargo, ale recept jak ratować rynek kolejowych i intermodalnych przewozów dotąd nie słyszałem – powiedział Adrian Furgalski, prezes zarządu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.