ju
Poprawa intermodalności portów to nie tylko zwiększenie efektywności, ale również ich konkurencyjności. Najistotniejszą kwestią jest zwiększanie dostępności kolejowej lotnisk jako najszybszego i ekologicznego środka komunikacji. Obecnie tylko cztery polskie lotniska posiadają bezpośrednie połączenie kolejowe. To Kraków-Balice, Lublin-Świdnik, Szczecin-Goleniów oraz Lotnisko Chopina.
Obecnie w planach jest budowa połączeń kolejowych do Katowic, Gdańska, Rzeszowa (wiosną 2013 roku ogłoszono przetarg na rozbudowę połączenia kolejowego), Łodzi (przygotowano studium wykonalności), Mazur, Warszawy-Modlina, Gdynia-Kosakowa (w późniejszym etapie w przypadku rozbudowy Pomorskiej Kolei Metropolitarnej). Zrezygnowano z realizacji projektu budowy połączenia kolejowego do Bydgoszczy, w przypadku Wrocławia, Poznania i Zielonej Góry nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje.
Plany Komisji Europejskiej i odpowiednich instytucji wskazują pilną potrzebę skracania czasu trwania podróży „od drzwi do drzwi”. Łączy się to nieodzownie z ulepszaniem możliwości dojazdowych do portów lotniczych i skoordynowania rozkładów jazdy poszczególnych środków transportu. Przykładem jest tu lotnisko we Frankfurcie nad Menem, który ma dogodne połączenie kolejowe, w tym również z koleją dużych prędkości (ICE), a dodatkowo lotnisko to jest elementem projektu Rail & Fly, pozwalającego na łączenie biletu lotniczego i kolejowego w korzystnych cenach. Na taką ścisłą współpracę trafić można nie tylko w niemieckich portach, ale również we Francji czy w Hiszpanii.