Pod koniec marca zarząd spółki podjął decyzję o wypowiedzeniu Zbioru Zasad Działania Pilotów PLL LOT. W dokumencie znajdowały się zapisy dotyczące m.in. zmian systemu wynagrodzenia, zasad awansów i rozwoju zawodowego oraz zwiększenie elastyczności zatrudnienia. Został on przyjęty po poprzednim sporze zbiorowym pilotów z zarządem w 2010 roku. Także wówczas Lotem kierował Mikosz. Według informacji „DGP” w tym tygodniu prezes planuje przedstawić szczegóły zmian warunków wynagradzania pilotów.
Jeden z pilotów zdradził anonimowo „DGP”, że formalnie w najbliższych dniach należy się spodziewać wejścia w spór zbiorowy. Jeszcze przed świętami zarząd ZZPK otrzymal od delegatów uprawnienia do złożenia takiej deklaracji. Piloci nie zgadzają się na propozycje zarządu, ponieważ – jak mówią, już dziś zarabiają niewiele. Jak podaje „DGP” kapitan zatrudniony w Locie zarabia 13-15 tys. zł. W Wizz Air jest to ok. 20 tys. zł, w Ryanair i EasyJet po 10 tys. euro. Podobne różnice dotyczą też drugich pilotów, którzy w Locie zarabiają około 7,5 tys. zł, natomiast w Ryanairze jest to 5 tys. euro a w Wizz Air – 3 tys. euro.
2 kwietnia rząd przyjął również regulację, która umożliwi zbycie wszystkich akcji posiadanych przez Skarb Państwa w spółce LOT na rzecz inwestora strategicznego. Oznacza to akceptację dla uchylenia ustawy o przekształceniu własnościowym przedsiębiorstwa państwowego PLL LOT.