Zaawansowane prace na stacji w Tłuszczu, trwająca budowa nowego mostu nad Liwcem i wiaduktu w Urlach – PKP PLK wyliczają postępy w modernizacji trasy Rail Baltica. Jedyną niespodziewaną trudnością okazały się jak dotychczas protesty lokalnej społeczności przeciwko budowie wiaduktu w Kobyłce. Zarządca infrastruktury został zmuszony do zmiany projektu inwestycji.
PKP Polskie Linie Kolejowe podsumowały na wczorajszej konferencji prasowej dotychczasowe prace na zamkniętych odcinkach magistrali Rail Baltica. Jak zapewnia inwestor, wszędzie roboty przebiegają terminowo, a współpraca z ich wykonawcą, konsorcjum Torpol – Mostostal – Intercor, układa się bardzo dobrze. Nie są zagrożone żadne umowne terminy przywrócenia ruchu kolejowego.
– Wykonawca, który pracuje na nasze zlecenie, ma zakończyć roboty na odcinku Tłuszcz – Sadowne do końca listopada – przypomniał Maciej Dutkiewicz z zespołu prasowego PKP PLK. – Zgodnie z planem, pod koniec roku będą mogły zostać wznowione połączenia kolejowe z Warszawy do Białegostoku – zapewnił.
Modernizują stacje, budują nowy przystanek
– Jeśli chodzi o przebudowę stacji Tłuszcz, dużym wyzwaniem inżynieryjnym jest budowa przejścia podziemnego. Jest tam już wylana płyta denna – relacjonował Marek Rzońca, kierownik kontraktu z ramienia Polskich Linii Kolejowych. Tunel pod dziewięcioma torami ma zastąpić istniejącą kładkę, z której zejścia prowadzą tylko na niektóre perony. Do pozostałych dojście możliwe jest jedynie w poziomie szyn. – Obecnie budujemy całkowicie nową równię stacyjną. Na początku powstaje odwodnienie całego terenu – mówił przedstawiciel inwestora.
Na odcinku Warszawa Rembertów – Zielonka powstaje nowy przystanek Warszawa Mokry Ług. – Trudnym zadaniem jest modernizacja dwóch wiaduktów w samym Rembertowie: jednego nad linią nr 2 i jednego nad drogą wojewódzką do Węgrowa – stwierdził Marek Rzońca. – Dziś to droga wąska, ale poszerzyliśmy światło wiaduktu, by istniała możliwość jej rozbudowy do drogi dwupasmowej – zaznaczył. Na początku drugiego półrocza – w lipcu lub sierpniu – planowane jest rozpoczęcie prac na stacji Zielonka, gdzie będzie przebudowywany układ torowy w celu podniesienia maksymalnej prędkości. – Największe wyzwanie czeka nas natomiast na odcinku Zielonka – Wołomin, gdzie będziemy dobudowywać drugą parę torów – ocenił kierownik kontraktu.
Zamknięcie obu torów dało zysk czasowy i finansowy
Roboty toczą się aktualnie także na jednym z torów na odcinku Wołomin – Tłuszcz. Na torze sąsiednim prowadzony jest ruch pociągów. – Umowny termin zakończenia prac to 30 maja. Dążymy jednak do tego, żeby 30 maja być już po wszelkich odbiorach, by móc przerzucić ruch na tor nr 2 i rozpocząć modernizację toru nr 1 – powiedział Marek Rzońca.
– To, czym możemy się pochwalić, to tempo robót pomiędzy Tłuszczem a Łochowem – stwierdził przedstawiciel PKP PLK. – Zastosowane tam rozwiązanie, dwutorowe zamknięcie, chcą teraz wprowadzać nasi koledzy z innych regionów. Szacujemy, że taki model prac pozwolił nam zaoszczędzić 500-600 mln zł środków unijnych, bo dzięki temu zrealizujemy na czas zwiększony zakres robót – przekonywał.
Jedną z największych konstrukcji na tym odcinku jest budowany od podstaw most na rzece Liwiec w okolicach przystanku Urle. – Przede wszystkim zostało już wykonane wzmocnienie gruntów pod podpory nowego obiektu – relacjonuje Marek Rzońca. – Teraz prace wychodzą z poziomu ziemi, niebawem będziemy budować przęsła – zapowiada. Kilkaset metrów od rzeki trwają intensywne prace nad nowym wiaduktem drogowym.
Zamiast wiaduktu – przejazd. Tak chcieli mieszkańcy
Największą jak dotychczas niespodziewaną trudnością okazała się konieczność zmiany projektu modernizacji na terenie Kobyłki. Póki co nie powstanie tam bowiem planowany wiadukt. Zamiast niego przynajmniej tymczasowo funkcjonować będzie skrzyżowanie kolejowo-drogowe w poziomie szyn – to efekt protestu grupy 1500 mieszkańców. – Wobec nastawienia społeczności lokalnej i samorządu nie mieliśmy innego wyboru, by zrezygnować z budowy wiaduktu dla dobra realizacji całej inwestycji – mówił Maciej Dutkiewicz.
PLK chcą jednak ponowić w dłuższej perspektywie czasowej próbę realizacji pierwotnych zamierzeń. Funkcjonowanie przejazdu w poziomie szyn kolidować będzie bowiem z planami docelowego podniesienia dopuszczalnej prędkości pociągów do 200 km/h. – Pracujemy nad zmianą nastawienia lokalnej społeczności – mówił Maciej Dutkiewicz. – Chcemy wrócić do pomysłu budowy wiaduktów z wykorzystaniem kolejnych środków unijnych – zadeklarował.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.