Jak poinformowała PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa, we współpracy z Kolejami Ukraińskimi w dniach 7-8 grudnia granicę przekroczyły testowe pociągi przewożące naczepy wraz z ciągnikami siodłowymi. Spółka podkreśla, że to efekt prac, które prowadzono od wielu miesięcy. Dalszy rozwój projektu ma być uzależniony od jego oceny.
Jak informowaliśmy na łamach “Rynku Infrastruktury”, od 6 listopada trwa protest polskich przewoźników na granicy polsko-ukraińskiej. Domagają się oni ograniczenia liczby zezwoleń komercyjnych dla konkurentów z Ukrainy, którzy funkcjonują w całkowicie odmiennych warunkach regulacyjnych i płacowych, dlatego ich wzmożona obecność może być uznana za nieuczciwą konkurencję. Lista postulatów jest dłuższa, obejmuje bowiem także wydzielenie osobnych kolejek dla pojazdów przewożących ładunek i pustych, tak jak to miało miejsce przed wojną.
Tymczasem w ostatnich dniach do Polski drogą kolejową wjechały naczepy wraz z ciągnikami siodłowymi z Ukrainy. Czy to próba ominięcia protestów, polegających na częściowej blokadzie drogowych przejść granicznych w Dorohusku, Hrebennem i Korczowej? PKP LHS w komunikacie prasowym, nie odnosząc się wprawdzie w sposób bezpośredni do owego protestu, sugeruje, że nie należy tak tego postrzegać. – Spółka we współpracy z Kolejami Ukraińskimi od kilku miesięcy pracowała nad projektem transportu koleją naczep samochodowych oraz naczep wraz z ciągnikami siodłowymi z Ukrainy do Polski i w kierunku odwrotnym – informuje PKP LHS, wskazując na pilotażowy charakter projektu.
– Od dłuższego czasu nasz zespół pracował nad organizacją przewozu samochodów ciężarowych oraz naczep. Obserwujemy dynamiczny wzrost zapotrzebowania na nowoczesne rozwiązania, a kolej, ze względu na bezpieczeństwo i ekologię, staje się coraz bardziej atrakcyjną formą transportu towarowego. W bieżącym roku zrealizowaliśmy testowy przewóz naczepy z Ukrainy do Sławkowa i w kierunku odwrotnym. Po analizach technicznych postanowiliśmy podjąć wyzwanie poszukiwania jeszcze bardziej skutecznych rozwiązań. Dzisiaj prezentujemy nasz projekt, organizując próbny przewóz ciągników z naczepami. Po zakończeniu testów, skoncentrujemy się na analizie wszystkich czynników i wyciągniemy wnioski, które pomogą podjąć decyzję co do wdrożenia stałych przewozów – komentuje Zbigniew Tracichleb, prezes zarządu spółki.
Wydaje się zatem, że przewozy kolejowe naczep z ciągnikami siodłowymi na linii kolejowej nr 65 rzeczywiście nie będą gamechangerem w kontekście przewozów towarowych między Polską a Ukrainą. Problemem pozostaje bowiem choćby ograniczona przepustowość kolejowych przejść granicznych. Trudno nie zauważyć, że skala projektu pilotażowego nie jest zresztą zbyt duża. – Skład testowy, który wjechał do stacji Hrubieszów, składał się z 13 ciągników siodłowych z naczepami załadowanymi na platformy kolejowe. Nadano również 10 wagonów próżnych do wykorzystania pod załadunek tirów w drodze powrotnej ze Sławkowa – wskazuje PKP LHS w komunikacie prasowym. Czas przejazdu z Hrubieszowa do Sławkowa wyniósł 8 godzin. To dość dobry wynik, zważywszy na fakt, iż pokonanie tej trasy samochodem oscyluje w okolicach 5 godzin.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.