Nowy Jedwabny Szlak: Pociągi z Chin – głównie do Rosji

W przypadku pociągów wyjeżdżających z Wuhan lub przejeżdżających przez to miasto stacje końcowe w Rosji miało aż 80-90%. W innych – według źródeł RailFreight – wyniki są podobne. Cytowany przez portal Miłosz Witkowski z firmy spedycyjnej Polish Forwarding Company szacuje natomiast, że potoki ładunków z Chin przechodzących przez przejście graniczne i centrum przeładunkowe w Małaszewiczach spadły o 60-70%.

Dzieje się tak z powodu rosyjskiej agresji przeciw Ukrainie: europejscy kontrahenci przestali uważać przebiegające przez Rosję linie kolejowe za pewną drogę wymiany handlowej. Nałożone z tego powodu na Rosję sankcje znacząco zmniejszyły wolumen handlu tego kraju z Unią Europejską – rosyjscy odbiorcy próbują więc zastąpić brakujące na rynku towary europejskie ich odpowiednikami sprowadzanymi z Chin. Z drugiej strony już wcześniej w Europie pojawiły się tendencje do uniezależniania się od Chin jako dostawcy szeregu artykułów przemysłowych.

Czy trend wzrostowy w handlu Chiny – Rosja poprzez Nowy Jedwabny Szlak okaże się jednak trwały? Zdaniem ekspertów popyt na przewozy towarowe między oboma państwami przestał już rosnąć, a w obrotach handlowych daje się zauważyć schłodzenie. Przepustowość linii nie jest wykorzystywana w pełni, a operatorzy logistyczni wprowadzili już pierwsze obniżki opłat (wysyłka pociągiem z Chengdu jest obecnie tańsza o 15%). Ponieważ rosyjska siła nabywcza i kurs rubla spadają, spodziewane są dalsze spadki cen.