Umowa na dzierżawę przez Lotos 5-hektarowej działki z bocznicą kolejową na ternie lotniska została podpisana już w grudniu 2010 roku. Lotos Tank rozpocznie tankowanie samolotów na Lotnisku Chopina jednak dopiero od połowy grudnia tego roku. Tym samym będzie trzecim, po Petrolocie i Balic Ground Services, dostawcą paliwa na stołecznym lotnisku.
Wydane obecnie zezwolenie uprawnia spółkę do wykonywania usług obsługi naziemnej na lotnisku użytku publicznego im. Chopina w Warszawie w zakresie kategorii 7.1 czyli obsługa w zakresie zaopatrzenia statków powietrznych w paliwo, smary i inne materiały techniczne obejmująca organizację i wykonywanie czynności tankowania i roztankowywania, w tym przechowywanie paliwa oraz kontrolę jakości i ilości dostaw.
Decyzja o dywersyfikacji dostaw paliwa została podyktowana m.in. wezwaniami, jakie wysyłał w tej sprawie Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Transportu Powietrznego). Większa liczba dostawców paliwa to korzyść zarówno dla pasażerów, jak i linii lotniczych. Koszt paliwa stanowi bowiem obecnie około 30 proc. ceny biletu lotniczego. Większa konkurencja oznacza niższe ceny za paliwo, a co za tym idzie – obniżenie cen biletów.
Od 2009 roku Lotos zarządza terminalem paliwowym na lotnisku im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Koncern dostarcza również paliwo bezpośrednio na lotniska we Wrocławiu i w Rzeszowie. Około 80 proc. paliw lotniczych z Lotosu eksportowanych jest m.in. do Szwecji, Danii, Norwegii, Finlandii oraz Czech.