Są to pojazdy typu Arff-Panther, które pozwolą na zapewnienie bezpieczeństwa pasażerom i samolotom. Wozy zostały wyprodukowane przez austriacką firmę Rosenbauer International i są to jedne z najnowocześniejszych tego typu maszyn dostępnych na rynku.
Wozy mają po 12 metrów długości i przy całkowitym załadunku ważą po 52 tony. Napędzane są silnikami o mocy 634 KM każdy i potrafią rozpędzić się do 80 km/h w czasie 14 sekund. Ich prędkość maksymalna to 147 km/h. W ten sposób są w stanie dotrzeć w każde miejsce lotniska w czasie nie dłuższym, niż 2 minuty 40 sekund.
Każdy pojazd wyposażony jest w zbiornik wody o pojemności 12,6 tys. litrów oraz osobny zbiornik na środek pianotwórczy (pojemność 1,5 tys. litrów). W trakcie akcji ratowniczej zbiorniki można opróżnić w czasie nieco powyżej minuty (10 tys. l/min przy ciśnieniu 11 bar).
Nowe Panthery zastąpią dwa wyeksploatowane wozy typu Barrakuda wyprodukowane w 1996 i 1997 r. – Pozwoli nam to jeszcze lepiej troszczyć się o bezpieczeństwo operacji lotniczych wykonywanych na Lotnisku Chopina. Stare pojazdy wymagały częstych remontów i nie zawsze mieliśmy je do dyspozycji. Teraz nie będzie tego problemu – zapewnia Jan Jagnyziak, komendant Lotniskowej Straży Pożarnej.
W ramach projektu „Zakup sprzętu operacyjnego dla Lotniskowej Straży Pożarnej Portu Lotniczego w Warszawie” - oprócz wozów bojowych, lotniskowi strażacy otrzymali również specjalny sprzęt do usuwania unieruchomionych statków powietrznych. Umożliwi on szybkie i bezpieczne usunięcie zepsutego lub zniszczonego samolotu z drogi startowej lub drogi kołowania i przywrócenie sprawności operacyjnej lotniska.
Nowy sprzęt dla Lotniskowej Straży Pożarnej kosztował łącznie 10,6 mln zł netto, z czego 8,5 mln zł zostało sfinansowanych przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.