Nowak: Ustawa o OZE realnie w drugim kwartale 2013 r.

Ustawa o OZE jest projektem Ministerstwa Gospdarki, ale w gestii MTBiGM leżą pozwolenia na stawianie sztucznych wysp, czyli morskich farm wiatrowych. Prace nad ustawą już teraz bardzo się przedłużyły, głównie  - jak wyjaśniał resort - ze względu na ogromne zainteresowanie ze strony branży oraz strony społecznej (w trakcie konsultacji społecznych wpłynęło do ministrestwo około 2000 wniosków).

Do dziś Ministerstwo Gospodarki przedstawiło cztery projekty ustawy o odnawialnych źródłach energii – pierwszy projekt w grudniu 2011 r., drugi projekt w lipcu 2012 r., kolejne zaś w październiku 2012 r. Wszystkie projekty zawierają propozycje, które spowodowałyby istotne zmiany w systemie wsparcia energetyki odnawialnej, głównie w zakresie wskaźników przeliczeniowych dla certyfikatów, jakie uzyskuje producent za produkcję energii z poszczególnych źródeł. Każde źródło ma przyznaną inną wartość wskaźnika, co wymiernie przekłada się na zyski z produkcji.

Resort zakładał, że ustawa wejdzie w życie 1 stycznia 2013 roku. Jeszcze w połowie listopada minister gospodarki Waldemar Pawlak zapewniał, że jest to możliwe "przy odrobinie dobrej woli" resortów i organów legislacyjnych. Po zmianach we władzach Polskiego Stronnictwa Ludowego Pawlak złożył urząd, co - jak przyznał potem wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiweicz - może wpłynąć na termin zakończenia prac nad ustawą.

Dziś już wiadomo, że termin wejścia w życie ustawy przesuwa się o kilka miesięcy. Tymczasem inwestorzy juz od dawna z niecierpliwością czekają na wdrożenie przepisów i wstrzymują się z realizacja projektów ze względu na niepewność i niestabilność prawna branży.

Niecierpliwi się także Komisja Europejska. Już dawno minął termin, jaki wyznaczyła państwom członkowskim na wdrożenie przepisów energetycznych. Komisja już pozwała Polskę przed Trybunał Sprawiedliwości UE za niewdrożenie w terminie tzw. dyrektywy energetycznej z 2009 r. Żądana przez Komisję kara przekracza obecnie 51 mln euro. Jeszcze dłużej Polska zwleka z pełną implementacją dyrektywy w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych.