Informację potwierdziła Edyta Mikołajczyk, doradca zarządu lotniska w Modlinie, która poinformowała PAP, że spółka Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa/Modlin 17 września ubiegłego roku złożyła wniosek do Prokuratury Rejonowej w Nowym Dworze Mazowieckim w związku z niedopełnieniem – w ocenie firmy – nadzoru nad inwestycją, który wynika z umowy. Sprawę przekazano do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Według Miesztalskiego lotnisko w Modlinie będzie się domagać od wykonawcy pasa startowego oraz firmy nadzorującej inwestycję nawet kilku milionów złotych. Nie wiadomo jednak na razie, o jakiej kwocie mowa, bowiem zależy ona od długości czasu, kiedy port będzie nieczynny, ale również od tego, że starty ponoszą również inne podmioty, nie tylko linie lotnicze.
Według Edyty Mikołajczyk przy założeniu, że port dziennie obsługuje około 5 tys. pasażerów, szacunkowe straty wynoszą 150-180 tys. zł dziennie.
Firma Bud-Invent została wybrana w przetargu, ponieważ przedstawiła najtańszą ofertę i jak twierdzi Miesztalski, musiała zostać wybrana, ponieważ tak działa polskie prawo zamówień publicznych. Posiadała ona wszystkie dokumenty i uprawnienia, dlatego zgodnie z prawem mogła sprawować nadzór inwestycyjny.
Lotnisko w Modlinie, z uwagi na poważne złuszczenia betonowej, kilometrowej części drogi startowej, zamknięte jest od 22 grudnia 2012 roku. Naprawa pasa rozpoczęła się 27 grudnia, wczoraj Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego przeprowadził kontrolę z której wynika, że nie wszystkie prace zostały jeszcze ukończone. Podczas naprawy pasa startowego nie wykonano bowiem m.in. hydrofobizacji, czyli zabezpieczenia asfaltu przed nasiąkaniem wodą. Oznacza to, że lotnisko w Modlinie zostanie ponownie otwarte dopiero w przyszłym tygodniu. WINB czeka na odpowiednie ekspertyzy m.in. z Instytutu Technicznych Wojsk Lotniczych. Dodatkowo WINB rozważa wydanie zgody na użytkowanie pasa pomimo niezakończenia wszystkich prac.
Już dziś wiadomo jednak, że na wiosnę lotnisko będzie musiało przeprowadzić gruntowny remont pasa. Nie wiadomo jeszcze, jaką metodą miałyby być one prowadzone. Jeden z wariantów przewiduje sfrezowanie nawierzchni pasa i położenie nowej. Władze lotniska chcą, aby port podczas wiosennego remontu był cały czas otwarty. Prace miałyby być prowadzone nocami.