Na lotnisku w Modlinie nieprzerwanie od 23 kwietnia trwa wylewanie warstwy betonowej na fragmencie drogi startowej, które ma się zakończyć 18 maja. Początkowo harmonogram prac zakradał, że pas startowy w Modlinie zostanie przywrócony do funkcjonowania z początkiem kwietnia. Jednak ze względu na wyjątkowo długą zimę, która w tym roku odpuściła dopiero w połowie kwietnia, dotrzymanie tego terminu było nierealne. W związku z ujemnymi temperaturami wykonawca naprawy pasa startowego w Modlinie, firma Erbud, nie mogła prowadzić robót budowlanych w takim tempie, jak to było zaplanowane. Teraz budowlańcy starają się zniwelować opóźnienie, ale może to być trudne. Zarząd lotniska zaakceptował nowy harmonogram, ponieważ – jak podał w oświadczeniu – zależy mu na wysokiej jakości robót.
Jeśli wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego dopuści pas startowy do użytkowania, ostateczną decyzję o terminie wpuszczenia samolotów podejmie Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Po koniec grudnia ubiegłego roku, zgodnie z decyzją WINB, z powodu usterek wykrytych na betonowych progach drogi startowej (08 i 26), funkcjonalność lotniska została ograniczona. Jeszcze w grudniu wykonawca pasa, firma Erbud na mocy podpisanej umowy, zobowiązany został do wykonania napraw gwarancyjnych. Przyjęty przez wykonawcę sposób napraw okazał się niewystarczający. W konsekwencji na początku stycznia WINB podtrzymał decyzję o wyłączeniu z użytkowania betonowych części drogi startowej i polecił wykonanie kompleksowych napraw pasa. W lutym 2013 roku ITWL dostarczył wyniki ekspertyz, które jako bezpośrednią przyczynę powstania uszkodzeń na drodze startowej wskazują użycie przez generalnego wykonawcę niewłaściwego kruszywa (zanieczyszczonego ziarnami węglanowymi i węglanowo-ilastymi).