- Realnym terminem odbioru lotniska w Modlinie jest grudzień 2013 lub styczeń 2014 - poinformował TVN CNBC Dariusz Grzeszczak, członek zarządu Erbudu.
Według informacji, jakie przekazał TVN Grzeszczak, lotnisko wybrało inną metodę naprawy drogi startowej, która jest o trzy miesiące dłuższa od tej, jaką zaproponował wykonawca drogi startowej. Z tego powodu termin zakończenia prac wydłuży się.
Według Marcina Daiła, wiceprezesa lotniska termin przedstawiony przez Erbud jest nie do zaakceptowania. Najdłuższy termin wykonania prac jaki na piśmie przedstawił Erbud to 140 dni.
Zdaniem przedstawicieli Erbudu, prace przy remoncie pasa startowego w Modlinie będą się mogły rozpocząć już w marcu. Dokładny termin jest jednak zależny od pogody. Nie ma też konieczności remontu całego pasa, firma chce zerwać betonową nawierzchnię z dwóch odcinków i położyć nową z betonu asfaltowego.
Nawierzchnia z betonu asfaltowego jest bardzo trwała i wytrzymuje około 380 tysięcy startów i lądowań, co oznacza, że można ją użytkować przez co najmniej 30 lat. Takie nawierzchnie są stosowane z powodzeniem na wielu europejskich lotniskach. Na przykład, droga startowa z betonu asfaltowego na lotnisku Lecha Wałęsy w Gdańsku eksploatowana od 30-tu lat jest najlepszym przykładem tego typu rozwiązań w Polsce. Według informacji TVN CNBC lotnisko w Modlinie zdecydowało się jednak na wariant położenia beonu cementowego.
Zdaniem przedstawicieli Urzędu Lotnictwa Cywilnego powodem łuszczenia się pasa było użycie w składzie mieszanki betonowej margli, które pod wpływem wilgoci zmieniają swoją objętość. Przedstawiciele wykonawcy utrzymują, że mieszanka z marglami została dopuszczona do inwestycji i jest zgodna z polskim prawem. Dlatego nie można mówić o błędzie w sztuce budowlanej.
Lotnisko w Modlinie zamknięto pod koniec grudnia ubiegłego roku po tym, jak Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego uznał, że szczeliny i ukruszenia w nawierzchni są niebezpieczne dla samolotów.