ju
Na pokładzie samolotu znajdowali się turyści, którzy spędzili urlop na greckiej wyspie Zakyntos. Lądowanie nie było planowane. Samolot został przekierowany do Modlina, ponieważ na Lotnisku Chopina odbywa się remont pasa startowego. Pasażerowie ocenili, że wszystko przebiegało bez utrudnień.
Władze lotniska radosną nowiną postanowiły podzielić się na facebookowym profilu portu. Komentatorzy nie pozostawili jednak na nich suchej nitki. Nic dziwnego, w ubiegłym tygodniu o tym, że do lotniska nie zamierza wracać poinformował jeden z dwóch najważniejszych przewoźników operujących w Modlina. W czasach, kiedy port funkcjonował jeszcze normalnie, Wizz Air obsługiwał około 40 proc. ruchu na lotnisku. Dziś już wiadomo, że bez jego obecności lotnisko może mieć poważne problemy z utrzymaniem. Dodatkowo pozostaje obawa, że lotnisko skazane zostanie na twardy dyktat Ryanaira. A ten, jak wiadomo w negocjacjach bywa nieugięty.
Zamieszanie z lotniskiem sprawia, że co jakiś czas pojawiają się głosy o odwołaniu członków zarządu lotniska. Według radia PIN ma do tego dojść w najbliższy piątek. Szef rady nadzorczej spółki Marek Miesztalski nie potwierdza jednak tych informacji.