Rynek Infrastruktury
Riccardo Guarigilia zapewnił, że włoski rząd, jak i on osobiście, są zaangażowani w sprawę. Podkreślił, że podpisany we wrześniu aneks daje szanse na terminową realizację inwestycji, ale wymaga od wszystkich pełnej determinacji i zaangażowania.
Szef włoskiej dyplomacji poinformował, że jest w stałym kontakcie z przedstawicielami włoskiego konsorcjum i zaoferował wszelką możliwą pomoc, jeżeli nastąpiłyby jakiekolwiek komplikacje w realizacji kontraktu. Panowie umówili się na stały kontakt telefoniczny i wspólną wizytę na placu budowy terminalu LNG w Świnoujściu.
Minister Włodzimierz Karpiński przedstawił założenia do programu Polskich Inwestycji Rozwojowych, co spotkało się z dużym zainteresowaniem strony włoskiej. Rozmowa dotyczyła również zaangażowania włoskich firm w Polsce oraz wymiany gospodarczej i kulturalnej. Riccardo Guariglia podkreślił, że Polska jest jednym z ważniejszych partnerów Włoch w Unii Europejskiej, o czym świadczą bardzo zażyłe kontakty prezydentów obu krajów i zbliżające się konsultacje międzyrządowe.
Podczas środowego spotkania z dziennikarzami minister Karpiński oznajmił, że opóźnienie budowy terminalu LNG nie zagraża kontraktowi na gaz. Resort przygotował plany awaryjne, a strona katarska monitoruje kontrakt. W zeszłym roku spółka Polskie PNG i budujące terminal konsorcjum Saipem-Techint-PBG podpisały aneks do umowy, zgodnie z którym terminal LNG w Świnoujściu ma zostać oddany do eksploatacji do końca 2014 roku.
Pierwotnie, terminal miał być gotowy do 30 czerwca 2014 rok, jednak z powodu ostrego kryzysu w branży budowlanej i bankructw wykonawców wiadomo było, że termin zakończenia prac odsunie się w czasie. Polskie LNG podaje, że spółce udało się uzyskać bezpieczne rozwiązanie, gdyż moment oddania terminalu do eksploatacji do końca przyszłego roku mieści się w przedziale czasowym, w którym PGNiG, zgodnie z kontraktem na dostawy skroplonego gazu z Kataru, musi odebrać pierwszy transport surowca.