Teraz konkurencja może doprowadzić do obniżek cen, w tym również biletów lotniczych, dlatego pojawienie się drugiego dużego gracza na rynku paliw na Okęciu jest ważna również z perspektywy pasażera. Lotos Tank jeszcze w 2010 roku podpisał z Lotniskiem Chopina umowę, zgodnie z którą mógł wybudować bazę paliw w stołecznym porcie. Inwestycja ta napotykała jednak duże problemy proceduralne, dopiero dziś możemy mówić o wejściu nowego dostawcy na warszawski rynek.
- Każda oferta, a proszę nie identyfikować oferty tylko z ceną, jest budowana na podstawie przewag konkurencyjnych. Wiele naszych atutów wynika z kultury biznesowej Grupy Kapitałowej Lotos. I dlatego nasza propozycja, obok konkurencyjnej ceny, obejmuje m.in. zmiany w podejściu do klienta. Pewne sprawy, które są dla nas oczywiste, nie zawsze były powszechne na zmonopolizowanym rynku paliwa lotniczego. My oferujemy także wysoką jakość usług, elastyczność i otwartość w poszukiwaniu nowych rozwiązań, które będą korzystne dla obu stron umowy – wyjaśnił w rozmowie z serwisem „Rynekinfrastruktury.pl” Artur Warsocki, prezes zarządu Lotos SA.
Decyzja o dywersyfikacji dostaw paliwa została podyktowana m.in. wezwaniami, jakie wysyłał w tej sprawie Urząd Lotnictwa Cywilnego oraz IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Transportu Powietrznego). Większa liczba dostawców paliwa to korzyść zarówno dla pasażerów, jak i linii lotniczych. Koszt paliwa stanowi bowiem obecnie około 30 proc. ceny biletu lotniczego. Większa konkurencja oznacza niższe ceny za paliwo, a co za tym idzie – obniżenie cen biletów.
Aktualnie Lotos tankuje w Warszawie samoloty Air France, KLM i TNT. Jednocześnie firma prowadzi zaawansowane negocjacje z kolejnymi potencjalnymi partnerami.
- Celem strategicznym spółki Lotos Tank w pierwszym etapie rozwoju w Polsce jest obecność na wszystkich dużych lotniskach. Chcielibyśmy rozszerzyć naszą działalność tak, by tankować samoloty również w Krakowie i Katowicach. Uważnie przyglądamy się rozwojowi sytuacji na lotnisku w Modlinie, które z naszego punktu widzenia może odegrać dużą rolę w segmencie lotów niskokosztowych – wyjaśnia Warsocki.
Oprócz Lotniska Chopina Lotos Tank działa również w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Spółka uruchomiła tam bazę paliwową, która obsłużyła już ponad 10 tys. samolotów.
Lotos Tank dostarcza też paliwo do portów lotniczych we Wrocławiu i Rzeszowie, które to porty samodzielnie wykonują operacje tankowania.