sg
Lotnisko w Szczecinie ma problemy ze spłatą zadłużenia wobec wierzyciela spółki Bilfinger Berger, która dla portu realizowała m. in. projekt budowy drogi startowej. Lotnisko zalega z płatnościami spółce Bilfinger Berger od 2010 roku. Jest to kwota 18 mln zł należności i 26 mln zł odszkodowania i kar.
- Środki finansowe, jakie uzyskaliśmy od władz województwa i Miasta Szczecina pozwolą nam na obsługę kredytu. Nie są one przeznaczone bezpośrednio na spłatę zadłużenia ani na dokończenie modernizacji płyty postojowej i innych inwestycji. Te obciążenia sfinansujemy z kredytu, który także otwiera nam drogę do pozyskania środków na inwestycje z Unii – wyjaśniał nam wcześniej Krzysztof Domagalski, rzecznik Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów.
Mimo otrzymania wsparcia od władz miejskich i samorządowych, port lotniczy i wierzyciel nie mogą się dogadać. – Władze portu o niczym nas nie informują i nie chcą z nami rozmawiać. 26 marca doręczono im ostateczne wezwanie do zapłaty. Chcemy podjąć dialog i dogadać się na drodze pozasądowej, ale sądowa egzekucja zapisów umowy jest coraz bardziej prawdopodobna – mówi Mateusz Gdowski, rzecznik spółki Bilfinger Berger.
Województwo Zachodniopomorskie jest mniejszościowym udziałowcem spółki Port Lotniczy Szczecin Goleniów. Obecnie posiada udziały w wysokości 8,85 %. Pozostali udziałowcy, to: Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze 49, 51 %, Gmina Miasto Szczecin 37,23% oraz Gmina Goleniów 4,42 % udziałów. Spółka od momentu powstania generuje ujemny wynik finansowy, a jej problemy pogłębiło podjęcie przez poprzedni zarząd spółki decyzji o rozpoczęciu inwestycji pn: „Rozbudowa i modernizacja infrastruktury lotniskowej i portowej” w ramach POIiŚ, bez zabezpieczenia finansowania inwestycji i nieodpowiedniej dokumentacji środowiskowej. Następstwem tej decyzji był brak płatności na rzecz wykonawcy robót i zejście wykonawcy z placu budowy.