Lotnisko w Dajtkach do zamknięcia? Aeroklub nie może dogadać się z miastem

Dotychczasowa opłata za użytkowanie wieczyste terenu, wynosząca do niedawna 80 groszy, została wypowiedziana przez miasto w październiku 2015 roku. We wtorek, 9 maja, przez Samorządowym Kolegium Odwoławczym odbyła się w tej sprawie kolejna rozprawa. Okazuje się, że zgodnie z wyceną rzeczoznawcy zatrudnionego przez prezydenta Olsztyna, Aeroklub powinien ponosić rocznie 516 tys. zł kosztów. Z wyliczeń aeroklubu wynika jednak, że kwota ta powinna być ponad trzykrotnie niższa.

Jak komentuje Jacek Stawowczyk, dyrektor Aeroklubu Warrmińsko-Mazurskiego, aeroklubu nie stać na takie opłaty, gdyż jego roczny budżet sięga około 1,2-1,3 mln zł. Pieniądze są jednak potrzebne do tego, by klub mógł funkcjonować.

Jak podaje lokalne radio, podczas wtorkowej rozprawy ze strony miasta padła propozycja na uśrednienie kwoty wyliczonej wcześniej przez obu rzeczoznawców. Jak wyliczono, byłoby to wówczas około 350 tys. zł. Na ten warunek przedstawiciele aeroklubu również nie przystali. Wniesiono natomiast o odroczenie sprawy na kolejne 30 dni. W tym czasie planowane są spotkania z prezydentem i władzami miasta.