Lotniska w miastach nie mogą się rozwijać ze względu na hałas

Heathrow planuje przyjmowanie większych samolotów niż dotychczas, aby móc zwiększyć przepustowość. Spółka BAA – właściciel portu, ogłosiła zamiar poszerzenia dróg kołowania, by pomieściły większą liczbę samolotów A380. Lortnisko chciałoby wybudować trzeci pas, ale w tej kwestii napotyka się na sprzeciw władz. Pas zwiększyłby przepustowość Heathrow wynoszącą obecnie 480 tys. lotów rocznie o połowę. Według Colina Matthewsa, prezesa spółki BAA, pozwoliłoby to na niemal podwojenie liczby pasażerów – z 68 mln (przy obecnych rozmiarach samolotów) do 130 mln. Na to rozwiązanie nie chce jednak zgodzić się rząd.

Władze miast musza się liczyć z opinią mieszkańców. A oni narzekają na hałas towarzyszący startom i lądowaniom samolotów. Warszawski port im. Chopina również leży w centrum miasta. Mieszkańcy Warszawy również narzekają na hałas. Do sądów wpłynęło już ponad 100 wniosków o wypłatę odszkodowań z tego tytułu.

Na razie dla istnienia lotniska nie ma większych zagrożeń, ponieważ Ministerstwo Transportu zarzuciło projekt budowy Centralnego Lotniska dla Polski między Warszawą a Łodzią. Budowane właśnie lotnisko w Modlinie zostało zaplanowane jako niewielki port z jednym terminalem - ale, w przeciwieństwie do lotniska im. Chopina - istnieje możliwość jego rozbudowy.