Tymczasem kancelaria prawna zapowiedziała, że jesienią złoży pozew zbiorowy przeciw Amber Gold. Właściciele zapewniają, że wszyscy klienci otrzymają zwrot pełnej kwoty kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia wypowiedzenia umowy. O wypłacie środków Amber Gold ma informować listowie. Jednocześnie poinformowano, że od dziś zamknięte zostaną wszytkie oddziały i AGpunkty.
Prezes Amber Gold Marcin Plichta wraz z żoną Katarzyną według informacji „Gazety Wyborczej" kontroluje około 10 powiązanych ze sobą spółek. Zgodnie z Krajowym Rejestrem Sądowym 1 sierpnia do rejestru przedsiębiorców wpisano spółkę PST SA, której prezesem zarządu jest Katarzyna Plichta, a jej mąż jest członkiem rady nadzorczej tej spółki.
Jak podaje TVP Info, Plichtowie są prezesami, wiceprezesami, właścicielami i członkami rad nadzorczych w spółkach: Amber Gold Inves, Fundusz Doręczeniowy, OLT Express, OLT Express Regional, OLT Express Poland oraz Amber Gold Obsługa i OLT Cafe.
Działalność spółki została wpisana na „czarną listę” ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego. Powodem było wykonywanie przez Amber Gold czynności bankowych bez licencji.
O spółce zrobiło się głośno, kiedy problemy finansowe zgłosiły tanie linie lotnicze OLT Express. Amber Gold był ich głównym udziałowcem. W zeszłym tygodniu spółka poinformowała, że wycofuje się z inwestycji w linie lotnicze OLT Express, ze względu na zablokowanie przychodów ze sprzedaży biletów OLT przez operatora płatności. Dwie spółki lotnicze, OLT Express Regional i OLT Express Poland, złożyły wnioski o upadłość. Udało się uratować niemiecką spółkę OLT Express Germany, którą kupił holenderski inwestor Panta Holdings BV, działający w branży lotniczej.
Spółka OLT Express, działająca na polskim rynku od kwietnia do lipca, zrewolucjonizowała polski rynek lotniczy. Jej upadłość odbiła się jednak głęboko na polskich portach lotniczych, które straciły w związku z niewypłacalnością przewoźnika kilkadziesiąt milionów złotych. Nie wiadomo, czy i w jaki sposób lotniska odzyskają swoje należności.