Kto zajmie się nadzorem nad budową torów do lotniska w Modlinie?

W sumie budowa ponad pięciu kilometrów torów i schowanej w tunelu stacji trzy terminalu lotniska w Modlinie ma kosztować około 250 mln zł. Przy okazji trzeba będzie wzdłuż torów ustawić dwa sześćsetmetrowe odcinki wysokich na pięć metrów ekranów akustycznych a także przebudować fragment północnej obwodnicy Warszawy dla tirów.

Inwestycja będzie realizowana przez samorząd Mazowsza. Kilka tygodni temu udało się wreszcie uzyskać decyzję środowiskową dla inwestycji, która ma zostać zakończona w 2015 roku.

Teraz trzeba złożyć projekt, uzyskać pozwolenie na budowę i wyłonić wykonawcę. Nad przygotowaniem oraz przebiegiem prac inżynieryjnych czuwać będzie inwestor zastępczy. Władze Mazowsza powierzyły to zadanie należącej do samorządu województwa spółce Centrum Praha.

– Spółce powierzona zostanie funkcja inwestora zastępczego/kierownika projektu. (przygotowanie, organizacja i realizacja procesu inwestycyjnego, nadzór i rozliczenie projektu) – wyjaśnia Joanna Czechowicz-Bieniek z biura prasowego urzędu marszałkowskiego.

Jeszcze w kwietniu 2011 roku urzędnicy marszałka Struzika powierzyli nadzorowanie budowy torów w Modlinie wybranej w przetargu doświadczonej firmie inżynieryjnej Tebodin. Jednak nie byli oni zadowoleni z jej usług i rozwiązali wartą 3,4 mln zł umowę. Obecny nadzorca budzi jednak jeszcze większe wątpliwości. Serwis „Rynekinfrastruktury.pl” próbował uzyskać w urzędzie informacje na temat doświadczenia spółki w nadzorowaniu takich projektów. – Spółka w swoim obecnym zakresie działalności ma m.in. obsługę nieruchomości czy działalność w zakresie inżynierii i związane z nią doradztwo techniczne. Ma również doświadczenie w zakresie procesów inwestycyjnych – poinformowała nas Joanna Czechowicz-Bieniek.

Jak uściślają media, spółka Centrum Praha zajmuje się wynajmem biur w budynku, który powstał na miejscu rozebranego kina Praha przy Jagiellońskiej w Warszawie. „Gazeta Wyborcza” próbowała ustalić, czy rozszerzenie profilu działalności spółki będzie oznaczać zmianę zarobków członków jej zarządu i rady nadzorczej. Nie otrzymała jednak na to pytanie odpowiedzi.