wlados wlados
Po katastrofie operator gazociągu odkupił nieruchomości od pięciu poszkodowanych rodzin. 20 marca przedstawiciele operatora gazociągu oraz wykonawcy robót budowlanych spotkali się z mieszkańcami Jankowa Przygodzkiego. Pomimo zapewnień wykonawców mieszkańcy wciąż obawiają się wznowienia prac.
– Przed nami niezwykle trudne zadanie odbudowy zniszczonej części wsi i chyba jeszcze trudniejsze – odbudowy zaufania ludzi do terenów, przez które pobiegnie rura z gazem – powiedział "Głosowi Wielkopolskiemu" Krzysztof Rasiak, wójt gminy Przygodzice. W najbliższym czasie odbudowana zostanie droga, zniszczona podczas wybuchu, uporządkowany i zagospodarowany zostanie również cały teren.
Gazociąg Gustorzyn – Odolanów zlokalizowany jest na obszarze województwa wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego. Zakres projektu obejmuje budowę gazociągu o średnicy 700 mm i długości 168 km w dwóch etapach: etap I Gustorzyn – Turek i etap II Odolanów – Turek. Inwestycja umożliwi połączenie i współpracę Kawernowego Podziemnego Magazynu Gazu Mogilno (magazyn szczytowy) z PMG Wierzchowice, który jest magazynem sezonowym.
Wadliwie wykonana spoina
Do wybuchu gazu, wypływającego z uszkodzonej magistrali o średnicy 500 mm, doszło podczas budowy nowego gazociągu w Jankowie Przygodzkim, w województwie wielkopolskim, 11 listopada 2013 r. Dwie osoby zginęły, 13 zostało rannych. 12 budynków zostało objętych ogniem. Okoliczności zdarzenia nadal bada prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim.
Za inwestycję gazową odpowiedzialna jest firma ZRUG z Poznania, z którą Gaz-System zawarł umowę na wykonanie robót budowlano-montażowych w styczniu 2012 r. Dwa tygodnie po wybuchu firma w komunikacie podała prawdopodobne przyczyny awarii: „Na podstawie wyników prac i opinii zespołu specjalistów i rzeczoznawców z kraju oraz zagranicy informuje, iż prawdopodobną przyczyną awarii i pożaru gazociągu były: po pierwsze, wadliwie wykonana spoina w starym gazociągu DN500 wybudowanym w 1977 roku. Gazociąg uległ rozerwaniu w spoinie, co nigdy nie powinno mieć miejsca; po drugie, niezachowanie stref kontrolowanych tj. zbyt bliskie posadowienie budynków w stosunku do istniejącego gazociągu”.