Transport intermodalny w Polsce i Europie mierzy się z silną konkurencją przewozów drogowych. Choć sektor rozwija się wolniej, Marcin Witczak z Laude Smart Intermodal wskazuje, że przyszłość logistyki należy do rozwiązań intermodalnych.
Intermodalne zastosowania walczą o dominację w transporcie z ruchem drogowym. Chociaż na drodze transportu intermodalnego stają różne przeszkody, a wszystkiemu nie pomaga sytuacja na świecie, prezes zarządu Laude Smart Intermodal wierzy, że inwestycja w ten rodzaj transportu, przy odpowiednich i przemyślanych krokach, jest najlepszym rozwiązaniem.
Nierówna konkurencja
Laude Smart Intermodal zwraca uwagę, że transport intermodalny musi mierzyć się z branżą przewozów samochodowych, w której jest bardzo duże rozdrobnienie, a sam koszt wejścia stoi na bardzo niskim poziomie.
– Jest to branża, w której panuje idealna konkurencja, co oznacza, że jak tylko pojawiają się zyski, to pojawiają się nowi gracze – i zyski maleją błyskawicznie. Polscy przewoźnicy samochodowi - bardzo często - akceptują stawki, które bywają niższe niż koszty realizowanych przez nich przewozów. Kolej nie może konkurować z nimi na takich zasadach – wyjaśnia Marcin Witczak.
Największym wyzwaniem jest ostatnia mila w transporcie, która stanowi ponad połowę kosztu przewozu intermodalnego. To głównie ona sprawia, że rozwój tej branży w przewozach towarów w Europie pozostaje niewielki.
Prezes Laude wskazuje, iż dziś w intermodalu przewożone są ładunki, które następnie trafiają na morze lub które dotarły tą drogą do portów i trzeba je rozdystrybuować dalej. Dodatkowo rozwój i przewozy są uzależnione od sytuacji gospodarczej.
Rozwój kolejowych przewozów towarowych odbywać się musi natomiast w odpowiednich warunkach rozwojowych, natomiast stagnacja albo – jak w przypadku Niemiec – bardzo słaby wzrost PKB są elementami, które nie są ku temu sprzyjające. Do tego dochodzi rentowność przewoźników i konieczność weryfikacji ich planów.
Laude uważa, że jedynym sposobem na realne przejęcie ładunków z tirów na tory są innowacje w logistyce, i to zarówno produktowe, jak i procesowe.
– Transport musi być optymalny na każdym swoim etapie i realizowany po powtarzalnych trasach. W rezultacie, poza efektywnym wykorzystaniem środków transportu, przyczyni się też do realnego obniżenia emisji CO2 – apeluje Witczak, zaznaczając, że siłą Laude jest prowadzenie działalności na wielu rynkach i w różnych obszarach sektorowych, a to ułatwia dywersyfikację przychodów i w jakiejś mierze uodparnia firmę na wahania koniunktury.
Jaka przyszłość transportu intermodalnego?
Reprezentant Laude Smart Intermodal, co prawda, zwraca uwagę, iż zbyt dużo zmiennych wpływa na rynek transportu intermodalnego w Polsce i w Europie, by dało się prognozować, jak będzie się on rozwijał w najbliższym czasie. Jednak, mimo to, można stwierdzić, że będzie on wymagający i czekają go dynamiczne zmiany, nawet szybsze niż w ubiegłym roku.
– Jeżeli nowy niemiecki rząd wprowadzi zapowiadany pakiet stymulacyjny dla niemieckiej gospodarki, przełoży się to bezpośrednio na Polskę i, nie ukrywajmy, na wszystkie europejskie kraje. W ślad za tym wzrośnie zapotrzebowanie na przewozy. Kolejna sprawa to Ukraina. Jesteśmy w kluczowym momencie wojny i rozmów pokojowych w Ukrainie, choć przyszłość nie jest przesądzona. Pozostaje też kwestia ceł amerykańskich i relacji z Chinami. Byłbym daleki od prognozowania – wskazuje różne uwarunkowania Marcin Witczak.
Dla Laude natomiast będzie to rok elastycznego reagowania na oczekiwania rynku, dalszego rozwoju terminali i zwiększania licznych połączeń dedykowanych, takich jak Duisburg czy OSS. Firma wierzy również, że ostatecznie coraz więcej firm będzie decydować się na transport intermodalny, za czym idą konkretne argumenty.
– Transport intermodalny oferuje szereg korzyści, takich jak oszczędności – dzięki lepszej efektywności energetycznej przewozów, obniżenie kosztów utrzymania infrastruktury drogowej i zmniejszenie kosztów korków i zatorów na drogach. Dodatkowo transport kolejowy wymaga mniejszej liczby pracowników – jest to ok. 25% zasobów ludzkich potrzebnych w transporcie kołowym. Jesteśmy za to pewni, że transport światowy ostatecznie pójdzie w kierunku transportu intermodalnego, tak jak w telefonii komórkowej – dzisiejszy transport to telefon stacjonarny, intermodal – to telefon mobilny – wyraża przekonanie Witczak.
Jego zdaniem, firmy, którego nie zrozumieją, że intermodal jest słusznym kierunkiem, przegrają, bo przewóz ładunków stanie się droższy.
– Zachodnie koncerny już dzisiaj, przychodząc do Polski, pytają, gdzie jest najbliższy terminal kontenerowy. Świadomość polskich firm jest niższa, bo cały czas korzystają z niskich cen przewoźników drogowych. Kierunek jednak jest jasny: to ekologiczny, powtarzalny transport intermodalny – podsumowuje.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.