Hupac z małymi spadkami w transporcie intermodalnym

Szwajcarska spółka kolejowa zwraca również uwagę na wiodącą rolę Szwajcarii w korytarzu TEN-T Morze Północne – Ren – Morze Śródziemne, a także przejęcie odpowiedzialności za korytarz przez Szwajcarię i Belgię.

Również istotne z perspektywy firmy jest połączenie dwóch korytarzy transalpejskich w Szwajcarii, dzięki czemu można teraz lepiej zarządzać międzynarodowym transportem kolejowym.

Spadek w transporcie intermodalnym

949 tysięcy przesyłek w transporcie drogowo-kolejowym to spadek względem poprzednich 12 miesięcy o 2,6 procent, czyli ok. 26 tys. przesyłek. Hupac był jednak w stanie utrzymać niemalże niezmienny ruch w swojej podstawowej działalności, czyli transporcie transalpejskim, i to mimo ograniczeń przepustowości w tunelu Gotthard. Tutaj wynik spadł zaledwie o 0,2 proc.

Gwałtownie spadł jednak ruch transalpejski przez Francję i Austrię, co było spowodowane przerwanie linii Modane i zmianami w sieci w północno-wschodnich Włoszech.

Osobnym problemem, który miał wpływ na wyniki, jest zły stan sieci kolejowej. Hupac zwraca uwagę, że problem jest widoczny szczególnie w Niemczech, jednak niedawna modernizacja linii Riedbahn między Frankfurtem i Mannheim pokazuje, że przyjazne budownictwo kolejowe jest możliwe, a kluczowymi w tej kwestii czynnikami są m.in.: identyczne parametry produkcji pociągów pod względem profilu, długości czy masy; zelektryfikowane trasy objazdowe z niewielką liczbą dodatkowych kilometrów czy brak równoczesnych dużych prac na omawianym korytarzu międzynarodowym.

Hupac intensyfikuje działania

Spółka stara się wspierać odporność i stabilność sieci kolejowych. Firma zwraca uwagę, że konieczne jest skupienie się na wydajności i opłacalności ekonomicznej dla klientów kolei.

– Przepustowość objazdowa na poziomie 80% to absolutne minimum, aby zapobiec migracji ruchu towarowego na drogi. Jeśli pojawią się znaczne dodatkowe koszty, oczekujemy ustępstw ze strony zarządców infrastruktury. W końcu obecny kryzys wydajności jest wynikiem zaniedbań strukturalnych i niedofinansowania w przeszłości – mówi Michail Stahlhut, dyrektor generalny Hupac.

Firma podejmuje działania prowadzące do zwiększania odporności i stabilności swoich usług. M.in. zainicjowała pionierski projekt francusko-niemiecko-szwajcarskiej współpracy i dzięki wprowadzeniu pociągu przez Alzację, 20 pociągów dziennie unikało utrudnień. Było to związane z zamknięciem Rhine Valley Railway w sierpniu 2024 roku.

– Od początku 2025 r. kierujemy część naszego ruchu Belgia-Włochy przez Francję zamiast przez Niemcy. Pozwala nam to przeciwdziałać ryzyku nieprawidłowości i zwiększyć niezawodność naszych operacji transportowych – dodaje Stahlhut.

Dalsze sposoby przekierowywania ruchu są w toku, a środki operacyjne obejmują zapełnienie składów rezerwowych czy zintensyfikowanie działań w weekendy, by poradzić sobie z zaległościami. Hupac oczekuje jednak również większego zaangażowania ze strony wszystkich stron w łańcuchu transportowym.

Mimo jednak trudnej sytuacji gospodarczej, spółka planuje trzymać się swojej strategii rozwoju transportu kombinowanego i skupia się na rozbudowie przepustowości terminali wspólnie z partnerami. W związku z tym, jeszcze w tym roku mogą zostać uruchomione nowe terminale w Piacenzy i Barcelonie.

Firma zwraca uwagę na konieczność międzynarodowej współpracy, ponieważ zarządzanie korytarzami trans granicznymi jest decydującym czynnikiem dla przyszłości transportu intermodalnego w Europie. Niezbędna w związku z tym jest potrzeba umiędzynarodowienia polityki infrastrukturalnej i zarządzania nią.